Sprzęt jak najbardziej wart tych pieniędzy. Dla mnie największe atuty to szybkość osiągania temperatury roboczej, świetna pojemność cieplna grotów, możliwość wymiany grotów "na gorąco". W porównaniu ze stacją na groty 900M, którą również dysponuję, OSS jest trzy klasy wyżej. Mały minus to troszkę szybciej zużywające się groty, a także ich ceny. Póki co jednak praca z tymi samymi elementami jest zupełnie nowym doświadczeniem. Oby służyła bezawaryjnie.

Lutownica bardzo dobrze lutuje, przesiadka ze zwykłej kolbówki to niebo a ziemia. Największa wada - potrafi zacząć usypiać się mimo, że trzymam kolbę w dłoni podczas pracy. Trzeba ją wtedy lekko wstrząsnąć aby znów zaczęła grzać. Oczywiście usypianie można wyłączyć w ustawieniach, ale wtedy zmniejszamy żywotność grotów. Do hobbystycznych prac nadaje się jednak bardzo dobrze, kontrola temperatury wydaje się być precyzyjna a duży wybór stosunkowo tanich grotów jest też zaletą.

Trochę byłem sceptycznie nastawiony do zakupu tej lutownicy. Ale nie żałuję naprawdę szybko się nagrzewa i dobrze trzyma temperaturę. W porównaniu do mojej starszej lutownicy z grotami zakładanymi na grzałkę nie ma porównania znacznie lepiej się lutuje i rozlutowuje. Grot grzałki faktycznie jest uziemiony. Polecam jedynie wymianę bezpiecznika na mniejszy bo 5A to przesada.

Po przesiadce z najtańszych prostych lutownic bez regulacji - niebo a ziemia. Błyskawicznie się nagrzewa, można dostosować temperaturę do konkretnego grota/lutowanego elementu. Szalenie precyzyjne końcówki umożliwią zarówno estetyczne wlutowanie jak wylutowanie nawet najmniejszych elementów SMD bez hot aira. Materiały sprawiają wrażenie solidnych, a dostępna gama grotów zaspokoi każdego. Przewód jest cienki, giętki, kolba lekka i poręczna. Podstawka bezpiecznie trzyma rączkę, a dodatkowe groty są pod ręką do prawie-szybkiej podmiany w trakcie lutowania. Lutownica jest mała - u mnie na stałe zagościła jako element wystroju biurka - uruchomienie, nagrzanie i zlutowanie jednego elementu zajmie około 30 sekund, cudo! NIESTETY, nie poleciłbym jej nikomu, kto nie zna się na elektronice lub majsterkowaniu - jej uruchomienie bez wstępnej inspekcji wnętrza obudowy GROZI PORAŻENIEM PRĄDEM, SPALENIEM URZĄDZENIA lub POŻAREM! W moim przypadku do kontroli jakości zachęciło mnie grzechotanie dochodzące z wnętrza obudowy - jeden z mosfetów nie był przykręcony do radiatora, a jego śruba latała między gołymi ścieżkami PCB a odsłoniętym spodem obudowy, blokując się w losowych miejscach! W połączeniu z BRAKIEM UZIEMNIENIA OBUDOWY ( technicznie jest, ale nie działa, bo PCB nie styka się z szyną w aluminium!) , taki produkt nie przeszedłby żadnej certyfikacji. Poprawiono za to uziemnienie grota - połączenie z bolcem jest, napięcia na końcówce nie stwierdziłem. Lutownica 5/5, wady mogące zagrażać nieświadomym użytkownikom - 1/5, daję więc z bólem ocenę uśrednioną.

Wszystkie opisane funkcje działają jak należy. Dla mnie stacja na groty T12 to jest to. Pracuje z analogami audio. Może być włączona długo - poprawnie się usypia - kilka sekund i wraca do nominalnej temperatury po podniesieniu kolby. Lekka kolba, elastyczny kabel i długi! W tej wersji poprawiona podstawka - dobrze trzyma odłożoną kolbę, jest ciężka - nie przesuniemy jej przypadkowo. Skalibrowałem i po wygrzaniu grota dobrze trzyma temperaturę. Stosunek ceny do jakości i funkcjonalności - mega jak dla mnie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wyłącznik usytuowany z tyłu - ja mam stacje wyżej na półce więc dorobiłem włącznik do kabla :)

Bardzo dobra lutownica grzeje się w jakieś 8 sekund. Szybka zmiana grotów i duży wybór.

Produkt już z usuniętymi wadami związanymi z uziemieniem. W tej cenie nie ma sobie równych. To jest wersja plus i ma 75W. Mega. Polecam.

"Stacja lutownicza OSS Team T12-X Plus to świetny wybór! Szybko się nagrzewa, precyzyjnie utrzymuje temperaturę, a wymienne groty T12 sprawiają, że praca staje się wygodna i efektywna. Idealna zarówno dla amatorów, jak i profesjonalistów.

W porównaniu do lutownicy z grotami 900M to przepaść na korzyść OSS TEAM. Nagrzewa się w kilka sekund, stabilnie trzyma zadaną temperaturę, kolba przyjemnie leży w dłoni i nie męczy przy dłuższej pracy, elastyczny przewód. Same zalety. Na serio polecam!

Rewelacja. Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem że w 9 sekund po włączeniu zasilania można już topić cynę, a w sumie po 11 sekundach jest 350 stopni. Na dodatek temperatura ta jest nieźle trzymana nawet przy lutowaniu sporych pól masowych. Dodatkową zaletą są spore możliwości konfiguracyjne - można sobie podefiniować wszelkie temperatury i czasy. Dla mnie fajną sprawą jest to że szybkie naciśnięcie gałki wywołuje funkcję boost - podbija na ileś sekund temperaturę żeby coś cięższego podlutować (czas i temp boosta też konfigurowalny). Znalazłem tylko jedną trochę irytującą wadę: czujnik odłożenia kolby oparty jest na akcelerometrze. Jeżeli ktoś trzyma kolbę w prawie bezruchu to po pewnym czasie może się grzanie wyłączyć, bo elektronika myśli, że kolba została odłożona i trzeba wtedy lekko machnąć kolbą, żeby akcelerometr zareagował. I jak na złość czułości akcelerometru nie da się konfigurować, a wystarczyło by tę czułość zwiększyć i po sprawie.

Fajna jakość za tę cenę. Rozgrzewa się szybko (ma dobry algorytm do podtrzymania temperatury też). Przewód do lutownicy jest wykonany z silikonu. Sama lutownica (rączka) jest niewielka i wygodna. Blok sterowania jest też niewielki i nie zajmuje dużo miejsca na biurku. Grot jest prawidłowo uziemiony (rezystancja na ścieżce uziemienia wynosi zaledwie 1 Om). Niestety nie poprawiono błędu z poprzedniej wersji: tranzystory w środku są przyklejone do radiatorów silikonem. Sama płytka też jest posadzona na silikon w obudowaniu, więc po pierwszym wyjęciu (rozebraniu) koniecznie będzie zabezpieczyć płytkę w obudowie (n.p. dodając cyny na krawędziach).

Do lutowania SMD - jak najbardzej się nadaje. Szybko reaguje na akumulację ciepła przez element lutowany i zwiększa moc na grzałce grotu. T12 - wiadomo integracja grzałki, grotu i kontroli temperatury daje dobry efekt. Ceny grotów są do udźwignięcia. Polecam.

+ Szybko i stabilnie nagrzewa groty + Ogólnie wygodna kolba z długim i elastycznym przewodem + Dużo ustawień + Podgląd parametrów grzania - Czasami potrafi zawiesić się gdy w pobliżu jest silne pole elektromagnetyczne lub załączy się dużą indukcyjność na tym samym zasilaniu, wystarczy ją wyłączyć i ponownie włączyć (muszę zrobić sobię listwę z filtrem).

Wizualnie - ładnie wykonany produkt. Długi,sylikonowy przewód.Lekka kolba.Sama stacja ma odpowiednią wagę,także przypadkiem nie sposób jej zepchnąć ze stołu czy półki.Uchwyt na kolbę plus groty,całkiem ciekawie rozwiązane. Bez zastrzeżeń. Jeśli chodzi o część techniczną w fazie testów.

Najlepsza stacja w cenie do 300-350 zł. Naprawili problem z połączenie grota ze złączem PE gniazda zasilania i nie trzeba już naprawiać tego we własnym zakresie. Wykonanie, działanie jest naprawdę OK.