Кондиционер для волос Anwen Grow Me Tender 150 мл, набор с массажной щеточкой

Piszę tą recenzję po równym miesiącu stosowania wcierki. Bardzo mocno rozgrzewa, do tego ma ziołowy zapach i płynną konsystencję, jak to produkt tego typu. Używam jej po myciu głowy, wtedy najbardziej czuć jej działanie, ale też na noc przed myciem. Nakładana przy mokrych włosach ich nie przyklepuje ani nie działa przetłuszczająco na skórę głowy. Zauważyłam znaczną poprawę w wypadaniu włosów oraz pojawiło się wiele baby hair. Nie stwierdzam zredukowanego przetłuszczania się włosów. Po odroście widzę, że urosły może 1-1,5 cm. Nie stosowałam do tego żadnych suplementów ani szamponów na porost włosów.

Działa od pierwszego użycia zatrzymując wypadanie włosów (mix androgenowego ze stresem)! Byłam zaskoczona a stosowałam i sattvę i Kaminomoto (też rewelacyjna, ale cena bardzo wysoka) i Radicale i kozieradki i oleje rycynowe i Waxy. Jakieś tam porównanie więc mam :) Moim zdaniem jest to najlepsza wcierka z wyżej wymienionych produktów. Mocno rozgrzewa skórę głowy. Aplikator jednak psiuka za dużo produktu co u mnie dawało efekt lekkiego przetłuszczenia włosów (zaraz po ich umyciu) więc przelewam ją do buteleczki z pipetą i tak alikuję robiąc przedziałki i kontrolując lepiej w ten sposób ilość wcierki. To się u mnie sprawdza, polecam. Mimo aplikatora i możliwego efektu lekko przetłuszczonych włosów- wcierka TOP. Znacząco przyspieszyła tez wzrost włosów- widzę po odroście. Na pewno wrócę po zużyciu buteleczki, bo u mnie to aż strach odstawiać :( Fajnie, że jest to polski produkt, młodej ambitnej włosomaniaczki !

Szczera recenzja. Używam tej wcierki od ok 5 miesięcy. Od zawsze miałam problem w wypadającymi włosami- szczególnie przód głowy, zakola, te miejsca zawsze były przerzedzone i słabsze niż cała reszta. Po straceniu na wadze problem się pogłębił (i to dosłownie). Zachęcona opiniami kupiłam tę wcierkę głównie z uwagi na cenę i przez to, że nie jestem typem, który pamięta o regularności stosowania więc jakby się kurzyło to nie będzie mi szkoda 😉. Wcierkę stosowałam wieczorem na noc(i to nie zawsze😉) kiedy wiedziałam, że następnego dnia rano mam dzień mycia włosów(myje co 2 dni). Nie miałam żadnego efektu rozgrzanej skóry głowy. Nie stosowałam żadnego masażu, nie celebrowalam tej chwili magicznym zaklęciem i popijaniem ziół: po prostu "psikałam" kilka razy skórę głowy i tyle(mam długie włosy 1 butelka wystarcza mi na ok 1,5miesiąca). Raz na tydzień- dwa stosowałam również peeling do skóry głowy i to było tyle jeśli chodzi o zmianę w "pielęgnacji skóry głowy". Reszta została bez zmian: czyli łagodny szampon(u mnie Yope) i odżywka. Ok, ale do rzeczy. Wcierka działa. Tak po prostu. Mam mnóstwo baby hair na całej głowie nie tylko w tych trudniejszych miejscach. Trzeba tylko dać jej trochę czasu, bo w miesiąc/dwa ciężko zobaczyć efekt, natomiast ja po 5 zaczynam mieć inny problem: jak ujarzmić teraz te baby hair 😂.

wcierkę kupiłam z polecenia i nie żałuję, polecam dalej.

Lekko rozgrzewa, dobrze się aplikuje. Polecam stosować przed myciem, bo przetluszcza włosy u nasady. Dobry skład, fajne działanie.

Niestety u mnie się nie sprawdziła. O ile zapach ładny, efekt rozgrzewający również jest odczuwalny o tyle moja skóra głowy została strasznie podrażniona. Pojawiło uporczywe swędzenie i łuszczenie skóry głowy.

Ta wcierka to jakaś magia...włosy rosną jak szalone..mniej wypadają i mam wrażenie że są mocniejsze,a używam jej dopiero od 3 tygodni!

Jestem wniebowzięta ! Odżywka po pierwszym użyciu widocznie podnosi włosy i jakby je zagęszcza ? Uczucie grzania i chłodzenia jednocześnie, z pewnością za sprawą intensywnie pachnącego mentolu , co dodatkowo odpręża i powoduje że czuję się jak w SPA . Przy okazji inhalacja dróg oddechowych :) Na efekty muszę poczekać, ale już dziś czuję miłość :) Jak każdą inną wcierkę planuję stosować ją 2 razy dziennie.

Stosuję drugi miesiąc i nie widzę poprawy

Kupowałam wcześniej tą wcierkę i miała ładny ziołowy zapach i rozgrzewała skórę głowy. Teraz zakupiona ma okropny zapach przypominający przyprawę MAGGI które czuć nawet po umyciu głowy. Nie czuję też Żadnego mrowienia i rozgrzania skóry głowy jak poprzednio.

Na efekty muszę poczekać. Efekt mrowienia jest bardzo odczuwalny, zwłaszcza po umyciu włosów.

produkt nie oryginalny

Kończę 3 opakowanie, używam raz dziennie, efekt zerowy. Na mnie nie działa. Na plus zapach, mnie się podoba. Mrowienie skóry minimalnie wyczuwalne.

Pierwsze użycie, szok łeb palił, ale potem można przywyknąć. Większych rezultatów nie widzę po miesiącu.

zużyłam prawie trzy opakowania i mam mieszane uczucia z jednej strony trochę nowych włosów się pojawiło w postaci baby hair więc coś tam działa natomiast wypadania włosów nie zahamowalo przynajmniej u mnie.. będę szukać czegoś innego.