Rewelacja, bardzo przyspiesza jak jest dużo kręcenia.

Trochę się zawiodłem na opisie, jaka to jest doskonała. Sprzęgło w tym wkrętaku, do laptopów i drobnej elektroniki jest za mocne, nawet na najsłabszym ustawieniu momentu obrotowego. Ponadto nie staje od razu w miejscu, po wykryciu progu zadziałania, tylko jeszcze chwilę terkocze, próbując jakby dociągnąć śrubę, co w drobnej elektronice nie pomaga, można niechcący wyrobić śruby lub zerwać gwint. Do tego brak wskaźnika poziomu naładowania, jest tylko dioda inforująca że jest jeszcze trochę energii w akumulatorze, albo go już nie ma... Brak wymiennej baterii, powoduje że nagle stajemy z pracą (bo nie wiem ile jeszcze zostało pojemności) i czekamy aż się naładuje, albo kupujemy 2 wkrętaki - hahaha. Bardzo dużą wadą jest zastosowanie gniazda do ładowania typu mikroUSB, to gniazdo ma małą żywotność, trzeba zwracać uwagę którą, stroną wkładamy wtyczkę, ponadto nie ma żadnej zaślepki gniazda, więc jak to na warsztacie, łatwo może tam coś wpaść... itp. Wg mnie powinno być gniazdo przynajmniej na USB typ C. Powinna kosztować góra połowę tej ceny, albo dopracować sprzęgło, dorobić wskaźnik poziomu naładowania, i zmienić rodzaj gniazda ładowania z MikroUSB, przynajmniej na USB typ C, dodać zaślepkę gniazda zasilania. Proszę przemyśleć wszystkie wady, przed zakupem, a pewnie nie omówiłem wszystkich, bo używam dopiero drugi dzień. Na pocieszenie jest w komplecie fajne, dopasowane pudełko, i komplet bitów.

Z zakupu jestem zadowolony. To jest to, czego się spodziewałem.

Jeszcze zbyt dużo nie używałem, ale samo posiadanie takiej walizeczki sprawia, że czuję się bardziej męski. Nawet na żonę podziałało.

Za drogi jak na tyle wad i niedopracowań. Taki wkrętak jak ten powinine kosztowac 2x mniej przy zalozeniu ze przezyje przynajmniej 2-3 lata. okgolnie dziala. Ale ma troche irytujacych cech. M.in. zatrzymywanie obrotow z opoznieniem. Autostart jest dosyc dziwny. Nie zatrzymuje sie od razu w miejscu, po wykryciu progu zadziałania, tylko jeszcze chwilę się obraca, próbując jakby dociągnąć śrubę, co w drobnej elektronice nie pomaga, można niechcący wyrobić śruby lub zerwać gwint. Sprzęgło w tym wkrętaku, do laptopów i drobnej elektroniki jest za mocne, nawet na najsłabszym ustawieniu momentu obrotowego. Dalszy problem to szybkość obrotów - nie ma regulacji, jest dosyć szybko więc precyzyjnie ciężko odpuścić przy wkręcaniu. Mega wadą jest brak wskaźnika poziomu naładowania, jest tylko dioda inforująca że jest jeszcze trochę energii w akumulatorze, albo go już nie ma. W niebieskiej wkretarce bosch z która kupiłem dużo wcześniej jest normalny 3 diodowy wskaźnik naladowania i wydaje mi sie ze przy tego typu narzedziach to jest minimum. Brak wymiennej baterii, powoduje że nagle trzeba sie zatrzymac pracując, bo nie wiemy ile jeszcze zostało pojemności, a ona nagle sie konczy i czekamy aż się naładuje. We wczesniej wspomnianej wkretarce mam wymienne akumulatory i nie ma problemu, jeden sie laduje a na drugima mozna pracowac. Bardzo dużą wadą jest zastosowanie gniazda do ładowania typu mikro-USB, to gniazdo ma małą żywotność w dodatku wymier (USC-C jest obecnie standardem), trzeba zwracać uwagę którą, stroną wkładamy wtyczkę, ponadto nie ma żadnej zaślepki gniazda, więc jak to na warsztacie, łatwo może tam coś wsypac, zaniczyscic itp. Jest nieco ciężki, zwlaszcza do prac precyzyjnych . Przydałoby się tez podświetlenie przestrzeni roboczej. Wkretak ma spore gabaryty, wiec jest gdzie umiescic pare LED'ow do oswietlenia. W w/w wkretarce glowica ma niewiele wieksza srednice a pole pracy jest pieknie oswietlone. Brakuje mi tego w tym urzadzeniu. Zalaczone bity sa ok. Ale pudelko ma pekniety pleksiglas, pewnie w transporcie nie wytrzymal, ale oznacza to ze jest za delikatny. System ladowania powinien byc tez lepszy. Cos jak QickCharge 3.0 lub 4.0 powinno być zastosowane, zeby szybciej sie ladowalo, ale teraz czas ladowania nie jest jakas straszliwa tragedia, ale moglo bybyc lepiej. No i na koniec, cos istotnego dla osob szukajacych jednego narzedzia do wszystkoego - to napewno nie jest to. To jest wkretak, mozna nim rozlozyc serwer rakowy lub analogiczne urzadzenia na Philipsa 2-kę, ale o wkrecaniu wkretow w twarde drewno (zwlaszcza przy dlugim czasie zywotnosci) bym raczej zapomnial. Z drugiej strony do precyzyjnej elektroniki też się nie nadaje (a juz napewno nie do smartfonow, zeby nie bylo watpliwosci). Sam zestaw ogolnie jest ok, chociaz instrukcji rozmiarow "malej ksiazki telefonicznej" nie ma gdzie wlozyc do plastikowego opakowania i musi sie oddzielnie paletac. Standardowe opakowanie boscha umozliwiajace ukladanie takich uzadzen w stos jest spoko (stary pomysl, ale sprawdzony). Ogolnie calosc sprawia wrazenie ze pozyje z 5 lat, zobaczymy jak bedzie w praktyce :)

Super sprawa do rozkręcania komputerów i średniej elektroniki ale polecam jeszcze dokupić zestaw z przejściówką do bitów precyzyjnych. Jedyny rzecz która jest czasami użyteczna a czasami nie, to że jeśli wciśniesz śrubokręt to zaczyna wkręcać/wykręcać. Dla większych śrubek całkiem użyteczne ale przy mniejszych czasami potrafi denerwować.

Bardzo fajne narzędzie, nie wiem jak mogłem bez niego pracować do tej pory, sprzęgło - rewelacja. Minusem jest miejsce umieszczenia włącznika i jego czułość (lekkie dotknięcie włącza wkrętak) oraz brak możliwości wyłączenia funkcji włączania wkrętaka po naciśnięciu bita.

Wkretak działa dobrze. Posiada wbudowaną funkcję uruchamiania po dociśnieciu śruby. Regulacja sprzęgła działa poprawnie. Niestety brak łagodnego startu bywa frustrujące bo zrywa na śrubie lub wyrywa wkrętak z ręki, dlatego też 4 gwiazki.

Działa zgodnie z opisem. Sprzęgło faktycznie łapie z małym opóźnieniem, ale działa. W samym produkcie brakuje mi właściwie dwóch elementów. Wskaźnika naładowania, ale to jest detal - można przecież ładować kiedy się chce. Druga rzecz to szybkość obrotów. Nie ma regulacji, jest dosyć szybko więc precyzyjnie ciężko odpuścić przy wkręcaniu.

Blokuje się włącznik często nie odbija.

Niezły wkrętak aku. Do dłubania przy aucie czy w domu przyda się. Fajna walizeczka z zestawem bitów. Trzeba się nauczyć, że podczas wciskania wkrętaka do śruby włącza się on automatycznie. Włącznik na obudowie mógłby mieć większy opór podczas naciskania. Gniazdo USB do ładowania mogłoby mieć zaślepkę ;) Ogólnie polecam, w większości przypadków nie trzeba kręcić ręcznie. Polecam sklep, towar z pełną gwarancją.

Kupiłem Boscha (choć mam na bakier z jakością Boscha w ostatnich latach) i analogiczną Makitę (preferuję markę i jakość produktu). Tym razem wygrywa Bosch do tego stopnia, że kupiłem jeszcze 2 sztuki. Przemyślany, poręczny, zgrabny. Nie mam problemów ze zbyt szybkim uruchamianiem pod naciskiem jak niektórzy recenzenci pisali. Może moje egzemplarze albo zosało to poprawione. Włącza się adekwatnie. Dodatkowy plus to możliwość zablokowania sprzęgła i np lekkiego ręcznego poruszenia wkręta. Wtedy nie ma ryzyka ścięcia łebka jak piszą niektórzy. Potem pozostaje przełączenie na odkręcenie (wygodne i szybkie z racji małych gabarytów) i dokończenie procesu. Jest wskaźnik ładowania i naładowania czego nie ma Makita (moim zdaniem żenujący niedostatek tej ostatniej). NIe widzę potrzeby na zaślepkę micro USB. Rzeczywiscie Bosch może mieć tendencje do 'odturlania się' ale używam na jachcie i przez stosowny otwór przeprowadziłem rzemień na nadgarstek więc nie ma ryzyka utraty sprzętu.

Obudowa jest solidna, siła wkręcania bardzo dobra. Przełączanie kierunku (wkręcanie/wykręcanie) oraz włącznik są w niewygodnym do obsługi miejscu. Dociśnięcie wkrętarki do śruby jednocześnie ją uruchamia (niezależnie czy wkręcamy czy wykręcamy śrubę, co czasem sprawia problemy).

Nieco ciężki do prac precyzyjnych ale sprzęgło mechaniczne ma bardzo dokładne, zatrzymywanie momentalne. Przydałoby się podświetlenie przestrzeni roboczej. Poza tym same plusy, uzywam co prawda dopiero od tygodnia ale zastąpił wkrętarkę, którą wcześniej używałem.

Przycisk dla mnie jest zbyt czuły, często przez przypadek dotykałem go i od razu włączał się wkrętak. I brakuje złącza USB-C zamiast microusb.