Fantastyczne urządzenie bardzo łatwe w użyciu ,płynna regulacja głośności -przy małym ubytku słuchu wystarczy włączyć na minimum i wtedy nie ma żadnych szumów ani pisków,trzeba dopasować dołączoną nakładkę pasującą do ucha i wtedy działa rewelacyjnie i jest o wiele wygodniejsze w użyciu od bardzo drogich aparatów nausznych -mega pozytyw bardzo dziękuje .

Pomaga przy oglądaniu tv i w rozmowach z ludźmi. Gumki dopasowane to nie wypada z ucha. Jak za tą cenę jest ok... Do operacji uszu trzeba sobie tym ułatwić życie.

Urządzenie jest znakomite, słyszalność znakomita, ze wszystkiego jestem zadowolony, jest w nich jeden mankament, nie leżą dobrze w uchu, ciągle wypadają, trzeba szukać za każdym razem, dla osób starszych to pożądane jest, aby był dobrze zamocowany. I tak bardzo szczęśliwy i tata też!

Na początek napiszę jaką mam wadę: ubytek w jednym uchu (audiogram na poziomie -50dB) czyli tak naprawdę słychać niewiele. Nie mam jeszcze końcowej diagnozy, miałem TK, czekam teraz na RM ucha wewnętrznego ale postanowiłem się jakoś ratować. Na początek kupiłem aparat na Ali za 200Pln, okazał się totalna porażką, kroki psa po parkiecie mogły doprowadzić do szału a sama mowa była niezrozumiała, mam wrażenie że redukcja szumów wycinała czasem mowę, co było uciążliwe i nie dawało efektów. Postanowiłem zaryzykować kupując ten aparat, okazał się strzałem w 10. Dźwięk jest czysty i klarowny, przy moim poziomie niedosłuchu używam na 4 (z 6) poziomów głośności i jest to wystarczająco. Telewizor wreszczie gra normalną głośnością i słychać dzwięki, które dotychczas były niesłyszalne. Jedyne co mnie irytuje to dzwięk moich szczekających psów (szczekają głośno) i trudno przewidzieć kiedy żeby przyciszyć apatat. Aparat wygląda zgrabnie, przypomina słuchawkę, co jest ważne dla osób aktywnych zawodowo (nie wyglądają na kaleków z aparatami zausznymi :) , ale to ma też swoją wadę, może czasem wypaść, muszę go co jakiś czas kontrolować i dopychać do ucha. O dziwo aparat nie piszczy (aparat mojego taty piszczał bez przerwy co było irytujące) , ten nie piszczy nawet jak przystawi się rękę do ucha. Natomiast na silnym wietrze szumi, podobnie jak słuchawka bluetooth, ale założenie czapki to eliminuje, użyłem 2 różnych czapek i aparat nie piszczy pod czapką!. Do szczęścia brakuje tylko bluetooth do rozmów telefonicznych ale wiadomo że bateria nie byłąby tak wystarczająca. Polecam z czystym sumieniem dla osób które się wahają. Szkoda że nie można kupić tylko lewego lub prawego.

Bardzo dobry aparat ale niestety muszę zwrócić bo wypada z ucha i boję się, że zgubię. Kupię u tego sprzedającego zauszny, będzie pewniejszy.

Idealny dla osób z wadą słuchu

Wujek głuchy jak pień trzeba było krzyczeć do niego a teraz jak mówimy normalnie to się pyta co tak krzyczymy :) Łatwe w obsłudze 6 albo 8 trybów głośności wujek bardzo zadowolony

Jest ogromnie trudno dobrać osobie starszej aparat - nie słyszymy ich uszami. Dochodzi do tego artretyzm, nieumiejętność posługiwania się elektroniką. Po 1,5 tyg. testów: MINUSY: przyciski mają 2 funkcje: włącz/wyłącz i głośność w 6 krokach, ale czemu są całkowicie zlicowane z aparatem (czyli zupełnie nie wyróżniają się na powierzchni aparatu)? Osoba starsza (czasem z artretyzmem) musi przecież mieć jakiś guzek, żeby go wyczuć! PISZCZENIE (czyli sprzęganie słuchawek w aparacie z jego mikrofonem) - tak, to może być problem i dobór gumowych końcówek jest tu kluczowy, u mnie daliśmy radę (ale inne osoby mogą być może mieć z tym problem), trzeba też uzyskać pełną izolację, czyli prawidłowo 'wkręcić' aparat w ucho, żeby osoba słyszała wyłącznie przez niego. Inna rzecz, czy rzeczywiście nie da się elektronicznie tego piszczenia zredukować? PLUSY: jeśli się pokona powyższe dwa problemy i nauczy osobę bliską włączania/wyłączania oraz tego, że głośność ma 6 stopni w pętli (czyli po szóstym, najgłośniejszym ustawieniu [sygnalizowanym trzema piknięciami] następne ustawienie spada do najcichszego i tak w kółko), to aparaty zaczynają spełniać swoją rolę. Trudno to oceniać nie mając różnych aparatów koło siebie. Przetestowaliśmy 3 warianty z kilku wszechobecnych punktów sieciowych sprzedających aparaty plus jeden zakup z AliEx za 110 zł (w sumie całkiem niezły). Wszystkie chowane za uchem z rurką prowadzoną nad uchem i zawijaną do ucha. Ich ceny to średnio 3500-4500 zł za sztukę i choć może trochę lepsze (ten z AliEx porównywalny jakościowo z Herz), trochę bardziej ustawialne (ale nie samodzielnie w domu, tylko trzeba iść do punktu na regulację u pani, która w swoim komputerze coś poklika i niby dopasuje do wykresu wskazującego wadę słuchu), to moim zdaniem ich cena zupełnie nie uzasadnia ich troszkę wyższej jakości. Jasne, zapewne dają lepszą gwarancję na wypadek uszkodzenia itp., ale policzmy: za cenę JEDNEGO aparatu profesjonalnego tu mogę kupić 15 PAR! Zakładając, że 1 para Herz posłuży 1 rok, to mogę je kupować przez 30 lat i dopiero dojdę do ceny aparatów profesjonalnych. Jasne dla mnie jest że za 5 lat najdalej elektronika pójdzie do przodu tak, że będą całkowicie nowe wynalazki na rynku. Cena to jeden plus, drugi to niezła jakość dźwięku. Ze zdumieniem i zaskoczeniem przyjąłem opinie mojej bardzo bliskiej, starszej osoby, że Herz jest wystarczająco dobry i dźwięki nie szeleszczą! To było zmorą nawet w tych profesjonalnych (wrażenie, że chodzi się po piasku na terakocie, a każde przewracanie kartek albo szeleszczenie plastikowymi torebkami było bardzo niemiłe i złościło). Z Herz w uszach nagle moja bliska osoba słucha telewizji troszkę nawet ciszej niż ja (a ja mam słuch bez zarzutu)! A więc na tym polu - jakości dźwięku - duży sukces. I jeszcze jedno - PROSTOTA OBSŁUGI (zaznaczam: po nauczeniu włączania i wyłączania oraz ustawiania głośności). System ładowania - bardzo dobry. Pudełeczko pełni funkcję powerbanku, ma magnetyczne styki, które przyciągają obie słuchawki (nie da się ich włożyć odwrotnie, prawa idzie do prawego wgłębienia, lewa do lewego). Ile te akumulatorki i baterie wytrzymają? A któż to zgadnie, mam nadzieję, że chociaż rok (patrz moje obliczenia wyżej). Na razie aparaty (słuchawki) do uszu działają ok. 12 godz. Pudełko/ładowarka wytrzymuje 3-4 ładowania słuchawek. Samo pudełko/ładowarka ładuje się ok. 4-5 godz. Nigdzie nie napisano, czy można ładować pudełko/ładowarkę z słuchawkami w środku i czy one się też wtedy mogą jednocześnie ładować. Muszę dopytać sprzedawcę. HERZ, jeśli to czytacie, skontaktujcie się ze mną, to za sowitą opłatą powiem wam, jak ulepszyć ten całkiem niezły wasz produkt. 1. konieczny guzek i wyczuwalna szorstkość na przycisku w słuchawkach, 2. automatyczna blokada piszczenia, 3. automatyczne włączanie i wyłączanie (czemuż się one same nie wyłączają w momencie włożenia do pudełka/ładowarki tylko trzeba pamiętać, żeby je wyłączyć?!), 4. więcej kolorów! starsi nie chcą się przyznawać, że mają kłopot ze słuchem, bo to dowód ich starości! Czy czarny knot w uchu dodaje jakieś urody?? Zróbcież gamę kolorów, a przede wszystkim w kolorze ciała! 5. te mikrowtyki USB (połączenie pudełka/ładowarki z kabelkiem sieciowym) dla starszych to utrapienie! Zmieńcież chociaż na USB C, które można wtykać również do góry nogami. 6. napiszcie instrukcję od nowa, dużymi literami, z ilustracjami, w sposób 100% klarowny (z klarownością nie jest bardzo źle, ale da się to o wiele lepiej zrobić; no i ta mikroksiążeczka do czytania przez lupę to prawie jak szyderstwo ze starszych). PODSUMOWANIE: mimo wszystkich zastrzeżeń, nie żałuję zakupu i polecam go, głównie dlatego, że mogę mówić do osoby bliskiej z za pleców, telewizor nie ryczy w domu, a ona sama jest ZADOWOLONA.

Słabo trzyma się w uchu. Podczas wkładania do ucha piszczy. Żeby przycisxyc, trzeba przejść cały cykl głośności.

Wykonanie estetyczne. Mam bardzo małe ubytki słuchu, więc ten aparat w 100% mi wystarczy. Potrzebowałem wsparcia podczas codziennych, zwykłych rozmów w normalnych warunkach. Mam ustawione na minimum i jest ok. Cena uczciwa.

Aparat nie dla ludzi w bardzo podeszłym wieku. Dla mojego ojca 92 lata,skomplikowany sposób obsługi. Dobrze słychać ale aparat ze względu na swoją wielkość często wypada z ucha i podrażnia je. Za te pieniądze polecam na chwilę, zanim się kupi bardziej profesjonalny i dopasowany do ucha aparat.

Aparat bardzo dobrze wykonany. Spełnia swoje funkcje w 100%. Bardzo dobra jakość dźwięku.

Bardzo dobry produkt. Przy właściwym doborze wkładki nic nie piszczy i nie szumi. Mam zastrzeżenia co do wielkości, zbyt duży łatwo wypada z ucha

Wykonanie, sposób ładowania, przechowywania na pięć, niestety, czegoś tam inżynierowie nie dopilnowali i aparat czasami piszczy. można niby to zrzucić na karb jego czułości, ale nawet jedna słuchaweczka ściszona do minimum potrafi "zafiukać". ogólnie ok, dostrojone, nie za głośno, potrafią wspomóc osobę z problemem słuchu, estetycznie wykonane, śmiało można je założyć wychodząc "między ludzi".

jakość ok , zaleta to : power bank , intuicyjna obsługa , poprawia słyszalność średnich tonów, słuchawki dyskretne.