Dior Homme Интенсивная вода, афумированная для 100 мл мужчин

Trwałość i projekcja na zadowalającym, wysokim poziomie. Wstęp irysowy, serce mniej irysowe, baza przyjemnie słodka, waniliowo-ambrowa. Zapach dla mężczyzn, podoba się kobietom.

Piękny zapach wieczorowy w bardzo dobrej cenie. Polecam!

Wspanialy zapach, jednak trwalosc w 2024 jest niska, po 5 psiknieciach dziewczyna nie czuje siedzac obok mnie

Zapach bardzo przyjemny, otulający, delikatny ale zdecydowanie akcentowalny. Dzięki drzewno-kwiatowo-piżmowym nutom można zaliczyć go jako dość męski, choć według mnie brak w nim takich zdecydowanych męskich akcentów jak np. w D&G The One. Nie wiem jak DHIntense pachniał przed reformulacją, ale w najnowszej wersji brakuje tzw. zapachowego ogona, ciągnącego się za osobą używającą tejże wody perfumowanej. Jak za tą kasę, to można by tego wymagać. Bardzo łada butelka i super funkcjonalny atomizer. Z czymś takim spotkałem się po raz pierwszy, że można dawkować psiknięcie od zdecydowanego rozpylenia do aptekarskiego wręcz dawkowania jedynie odrobiny. Zapach początkowo nie powala swoim kopem. Po zaaplikowaniu prawie nie było go czuć przez około kwadrans. Myślałem nawet, że dałem się zrobić w balona i kupiłem jakiś szmelc. Dopiero po kwadransie, gdy już zaaplikowany zapach dobrze osiadł na skórze zaczynają dziać się zapachowe cuda. Woń rozwija się niczym opowieść z baśni z tysiąca i jednej nocy, ...wpierw delikatnie, subtelnie, pobudzając powabnie zmysł powonienia. Z biegiem czasu wszystko zaczyna emanować cudowną aurą poszczególnych akcentów drzewnych, kwiatowych oraz piżmowych, mieszających się wzajemnie, uzupełniających, tworzących ciekawą, dość lekką i zwiewną kompozycję. Zapachowa opowieść toczy się ładnych kilka godzin dla ogółu uczestników, by potem zawęzić się do odczuć bliskoskórnych przeznaczonych wyłącznie dla nas oraz do osób dopuszczonych przez nas do uczestnictwa w owym zapachowym misterium. Trwałość zapachu jest całkiem przyzwoita. Jak dla mnie jest ciut zbyt łagodnie, delikatnie i ułożenie. Brak DHIntense zwracającego uwagę innych pazura, brak takiego pierwszoplanowego, natychmiastowego kopa dającego satysfakcję z delektowania się zapachem przez użytkownika. Generalnie lubię gdy po aplikacji mogę czuć zapach, cieszyć się jak mnie otula, jak mogę się nim zaciągać w trakcie noszenia go na sobie przynajmniej przez kilka godzin. Ten motyw przewodni, charakterystyczna wizytówka zapachu jak za pachnidło tejże klasy jest jak dla mnie zbyt delikatny, ułożony, grzeczny i efemeryczny. Po testach łóżkowych, gdy zapach wycierał się w pościel, było go jeszcze nieznacznie czuć na skórze po 8 godzinach. Niestety po porannym prysznicu znikał już bezpowrotnie. Podczas testu prysznicowego, gdy zaaplikowałem go przed kąpielą, ledwo przetrwał kontakt z moczeniem, gdy dane miejsce jedynie spłukiwało się wodą. Gdy z kolei w grę wszedł płyn do kąpieli, , to zapach DHIntense ginął bezpowrotnie niczym pękająca bańka mydlana. W ciągu dnia, podczas normalnego użytkowania wody perfumowanej, zapach emanuje jakie 2-3 godziny, potem przy skórze trzyma się u mnie jakie 5-6 godzin. Kolejne godziny, to już raczej wyczuwanie bardzo blisko skórne. Razem wszystko się kończy mniej więcej po 8 godzinach przygody z aplikacją (choć w teście łóżkowym czuć było ostatnie nie wywietrzałe molekuły nawet 10 godzin). Oczywiście wszystko zależy od wykonywanych czynności. Gdy ciało rozgrzane podczas szybszego spaceru czy prac w ogrodzie czuć wydobywający się zapach. Podczas siedzenia na fotelu czy pracy przy komputerze zapach raczej nas otula, czuć jego delikatną obecność, choć nie czuć w nim żadnego pazura. Osobiście uwielbiam zapachy, które mają pazur oraz ciągną za sobą wyczuwalny ogon. Lubię epatować zapachem, czuć go w każdym calu, lubię jak mi on przypomina że jest na mnie i mnie otula. W przypadku DHIntense tego nie ma. Czasem bywa, że moim domownicy oraz ludzie z otoczenia upewniają mnie,że nadal emanuję owym zapachem, upewniając mnie że on nadal tam jest i uwalnia swoje piękno, ciesząc swą wonią także otoczenie. To pierwsze w mojej kolekcji górnopółkowe pachnidło, które przekroczyło barierę cenową między 400 a 500 zł. Myślę,że jak za tą kasę to od zapachu można by chcieć nieco więcej jeśli chodzi o trwałość, a zwłaszcza projekcję. Choć zapach jest fajny, przyjemny w odbiorze, miło wpływający na zmysł powonienia, to za taką kasę z powodzeniem można znaleźć znacznie tańsze, podobnie trwałe, dającego satysfakcję użytkownikowi rozpoznawalnego pazura. Nie wiem, czy w takim wypadku powrócę do zapachu, kupując kolejny flakon. Na dzień dzisiejszy, DHIntense będę używał wyłącznie w sytuacjach zmysłowych bliskich spotkań z ukochaną osobą. Dla zabłyśnięcia w otoczeniu i stania się zauważonym poprzez sygnał zapachowy zdecydowanie będę musiał poszukać coś innego, bardziej INTENSE niż to co oferuje Dior Homme Intense.

Intensywny, męski zapach. Jest jednak o wiele przyjemniejszy od intensywnego, męskiego zapachu jaki wydzielają panowie korzystający latem z komunikacji miejskiej. W zestawie powinna być dołączona packa na muchy, aby mieć czym się opędzać od kobiet, przyciągniętych tym zapachem. Polecam!

Jak na tester całkiem ok, zapach bardzo fajny, trwałość oceniam na 5-6h czyli za tą kasę całkiem przyzwoicie

Ładny zapach, ale przestrzegam, szybko nos przyzwyczaja się do tego zapachu, my go szybko przestajemy czuć. Co innego jak wchodzimy w towarzystwo, wtedy są zapytania, czym pachniemy i że ładny mocny zapach ciągnie się za nami. Polecam.

Pachnie bardzo ładnie- jak oryginal . Trwałość też bez zarzutów

Zapach legenda

Witam trochę żałuję że kupiłem bo napewno nie jest to oryginał miałem z sefory i to nie to samo

Super wybór

Super wybór

Super produkt polecam

niestety podróbka. posiadam jeszcze oryginał zakupiony w sephra i stwierdziłem już po detalach flakonu a zapach to już całkiem lipa. nawet nie przypominam w połowie oryginału. Na zdjęciu po lewej oryginał po prawej to co kupiłem. dodam że na oryginale widać grawer napisów, a na podrobionym są naklejone napisy.

It is old fashion, but smells very nice. I like it