Dyson gen5detect Absolute (Blkit pruski/miedz)

Obawiałam się trochę kolorystyki, ale prezentuje się super w pomieszczeniu ecru/brązy. Zawsze pod ręką, zawsze gotowy do pracy. Do wagi wszyscy domownicy przyzwyczaili sie po pierwszym użyciu- na pewno rekompensuje ją moc ssania i wielkość pojemnika na smieci. Po dokupieniu węża i węższych końcówek szczelinowych super sprawdza sie również w aucie.

We wszystkich recenzjach i prezentacjach beczą, że jego waga jest dosyć duża. To bzdura. Odkurzacz bardzo wygodny, a ciężki i nieporęczny jest ten zwykły w każdym sklepie. Kilka lat używaliśmy sprzętu z marketu za ok 500zl i człowiek myślał, że to fajny sprzęt, a okazało się, że ten sprzęt do Dysona nie ma podjazdu. Dopiero Dyson pokazał nam ile syfu jest na podłodze, tym bardziej, że mamy ogrzewanie podłogowe, które przyciąga kurz. Zastanawiasz się czy poradzi sobie z dywanem... On go ku**a kosi. Duży odkurzacz, który człowiek zawsze miał bo myślał, że jest mocny można na śmietnik wywalić. Temat prosty - jeśli masz kasę to się nie zastanawiaj, jeśli nie masz kasy to kup grata i za dwa lata kupisz drugi raz... Dysona.

Jak ktoś chce zobaczyć ile ma syfu na podłodze w domu to polecam. Super mocny. Dość ciężki ale jak się go prowadzi po podłodze to nie czuć. Akumulator mógł by być mocniejszy. Koszt nowego to ~700 złotych

Velký výkon vysávání. Praktické bateriové provedení, pohyb není omezen přívodním vodičem. Velmi dobré zpracování produktu. Baterie by mohla vydržet déle, nákup druhé baterie pro případnou okamžitou výměnu je velmi nákladný. (Pasují věci z "15" s červeným tlačítkem.)

Odkurzacz bezkonkurencyjny, rewelacyjny!!!! Dzięki niemu w moim domu zauważyłam mniej kurzu ( mniej osadza się na meblach i innych sprzętach). Doskonale zbiera wszelkie zanieczyszczenia, przy okazji odświeża powietrze. Bateria spokojnie wystarcza. Dla mnie numer 1!!!!

Bardzo fajny pionowy odkurzacz, mam dopiero tydzień. Szybkie opróżnianie, z laserem widać zanieczyszczenia, długi czas pracy. Można odpiąć rurę i używać do odkurzania samochodu. Szkoda tylko że szczotka szczelinowa, która jest wbudowana w rurę odkurzacza nie jest bardziej płaska nie wchodzi w szczeliny np za kaloryfer.

Kupiłem wczoraj Gen 5, a od ponad 2 lat używałem V15. Pierwszej spojrzenie no troszkę się różni, ciągnie podobnie, generalnie nic nowego... W końcu wziąłem się za odkurzenie za pomocą fluffyhead. Światło laserowe dużo mocniejsze i lepsze niż w V15. I uwaga- w testach głośności wychodzi, że Gen 5 jest głośniejszy od V15 - po kilku podkurzaniach mówię z całą pewnością, że dźwięk Gen 5 jest mniej dokuczliwy niż V15! V15 tak piszczał wysoko tonowo, było to dosyć drażniące, mnie osobiście drażnił również tryb auto i te nagłe zmiany dźwięku ( obrotów) silnika. W V15 wolałbym mieć to wyłączone. W Gen 5 zmieniająca się siła ssania w zależności od zabrudzeń nie jest drażniąca dla uszu! I jeszcze ważna rzecz, mianowicie w Gen 5 poprawiono charakterystykę trybu auto i teraz odkurzacz reaguje jak powinien czyli na zwiększone zasysanie zanieczyszczeń, a nie np. na szybsze przesunięcie ssawki czy jej obrócenie po większym kątem albo mimo odkurzania tego samego miejsca ciągłe zwiększanie mocy w tym samym momencie. To było bardzo irytujące w Gen 5 automatyka działa jak powinna i nie włącza się co chwila bez szczególnego powodu. Elektroszczotek z V15 nie da się wsadzić do Gen 5, jest taka przegródka plastikowa między pinami. Oczywiście może to być dlatego, że silniki szczotek mają inną moc/pobór prądu. I w końcu po 3 dniach ostatniego odkurzania V15 wziąłem się za dywan w salonie. I tutaj już mnie totalnie zatkało!!! Pomimo, że odkurzam często i wiem ile mniej więcej się spodziewać zabrudzeń w pojemniku V15 po takim czasie odkurzywszy Gen 5 miałem pełen pojemnik jak bym nie odkurzał co najmniej tydzień! Odkurzacz jak pracuje wydaje się mniej ssać ale to tylko złudzenie spowodowane innym dźwiękiem, ponieważ elektroszczotka do dywanów na maxymalnym zamknięciu praktycznie nie dawała się przesuwać w trybie auto a jak się ją zatrzymało, to jej silnik przestawał pracować z powodu zbyt mocnego zasysania dywanu. Na V15 przy max zamknięciu szczotki mogłem normalnie ten dywan odkurzyć. W Gen 5 widać było również że silnik od elektroszczotki mocno zwalnia czyli dywan mocno się zasysa. Jeszcze jedna różnica - w Gen 5 o wiele mniej jest rozdmuchiwane na boki powietrze wydostające się z filtra Hepa i to też mi się podoba, ponieważ w V15 jak się odkurzało blisko ściany to podmuch z góry idący po niej potrafił ruszać zabrudzenia na podłodze. Co do braku przycisku pod kciukiem przyzwyczajam się, chociaż wolałem jak był tam (jak v V15). Można było wtedy sprawniej wyłączać i włączać odkurzacz na krótsze cykle pracy. I jeszcze jednak ciekawostka - w Gen 5 jest większa bateria. Otóż po odkurzaniu tych samych 2ch pokojów tym samym tempem co zawsze pod koniec drugiego (ok 40 m.kw. w sumie) zasygnalizował mi kończącą się baterię pozostało 3 min pracy!!! W V15 mogłem odkurzyć oba dywany i jeszcze powierzchnie twarde i może jeszcze jakieś zakamarki i bateria nawet nie zaczynała sygnalizować jej końca, więc to mnie zaskoczyło ale nie umiem o tym powiedzieć nic więcej po zaledwie pierwszym odkurzaniu. Generalnie po pierwszym użyciu śmiało mogę powiedzieć, że Gen 5 to nie ewolucja ale mała rewolucja i krok na przód. Jestem pod wrażeniem. Uwaga! Odkurzacz waży zauważalnie więcej niż V15 i ręka zaczyna mnie boleć szybciej zwłaszcza jak trzeba go dźwigać. Bateria Gen 5 jest dłuższa i jak się odkurza coś szczotką czy ssawką wsadzoną bezpośrednio w odkurzacz to ona może wadzić o tą powierzchnię/nie można tak obniżyć odkurzacza jak podczas odkurzania V15.

Dobry odkurzacz, dobra moc ssania. Miałam wcześniej V15 i praktycznie niczym się nie różni oprócz tego że jest droższy, cięższy i ma wbudowane elementy które w poprzednim odkurzaczu trzeba zakładać.

Ok. Zacznę od jakości produktu, bo posiadając inne produkty firmy dyson, ten mocno trąci chińszczyzną. 1. Niezbyt precyzyjnie spasowane elementy- rura delikatnie się rusza. 2.szare elementy posiadają po całości nieestetyczne smugi źle wymieszanego plastiku. 3. Po 1 użyciu urwała się czerwona gąbka przy falbance- albo już w trakcie wyjmowania coś poszło nie tak i nie zauważyłam. 4. Przy jednokrotnym odłożeniu (nie na stojak) widać rysy na fioletowych elementach. Delikatnym i ostrożnym odłożeniu!! 5. Stojak cały trzeszczy przy podnoszeniu i odkładaniu sprzętu. Waga. Kobiety, mam 172 cm i 55kg. Bałam się tego sprzętu z uwagi na wagę. Szczerze? Bez problemu, ale mam na pokładzie 2 dzieci, więc dla mnie te 3,5kg to jak noszenie noworodka. Przy pierwszych 2 odkurzaniach czułam, że mam coś w ręce, jednak biorąc pod uwagę mój stary sprzęt marki Elec…… z rurą, różnica jest niewielka, bo tam ciągnęłam i odkurzacz i rurę za sobą. Nie ma się czego bać. Serio. Odkurzacz głównie opiera się na podłodze, za to nic ciężkiego nie ciągnie się za nami po podłodze. Jestem już tak przyzwyczajona do efektów, że w ogóle mi ta waga nie przeszkadza. Moc ssania. Ok, mój odkurzacz na kabel to aktualnie niedostępny nigdzie model z konkretną mocą, która równa jest dzisiejszym odkurzaczom przemysłowym. Nie mylcie z mocą dzisiejszych odkurzaczy, które mają unijne ograniczenia i praktycznie NIC nie ciągną. O nie, nie. Przyzwyczajona do tych parametrów zaryzykowałam z największą mocą dyson. I jak wypada dyson gen5? bez porównania z dzisiejszymi na kabel i porównywalny z tymi domowymi z PRLu, ale ciągnie jeszcze lepiej. Co mogę dodać? Końcówka do dywanów wciągnie nawet kurz i pył od sasiadki. Głośność. To co mnie zaskoczyło przy 1 użyciu szczotki z laserem, to fakt, że sprzęt ma przyjemniejszy dźwięk i chodzi ciszej od dysona airwrap do włosów. Nie żartuje. Jednak kiedy włączymy końcówkę do dywanów, dźwięk będzie podobny do kosiarki. Czekam od jakiegoś czasu na sąsiadkę z dołu, która w końcu nie wytrzyma i przyjdzie ze skargą. Wracając do szczotki z laserem, To do dzwieku samego odkurzacza dochodzi szuranie kółek i to jest w tym wszystkim najbardziej irytujące, chociaż sam dźwięk odkurzania będzie przyjemniejszy dla ucha od zwykłego odkurzacza. Moc. Ludzie…. Ja nie wiedziałam, że żyje w takim syfie. Podłogi umyte wieczorem. Mija doba. Doba podczas której 2 małych dzieci bawi się na 2 dywanach, a przez cały ten czas mamy otwarte w całym 60m mieszkaniu okna. Blok przy ruchliwej ulicy w mieście wojewódzkim. Pełny zbiornik. 60m2, 2 małe dywaniki i 2 dzieci, 2 materace odkurzane codziennie. Odkurzane codziennie i codziennie myta podłoga. PEŁNY ZBIORNIK po 24h. Czy wy to rozumiecie? Wstawię zdjęcie zbiornika po 24h. I zdjęcie danych po jednokrotnym odkurzaniu, a zapewniam Was moi mili, że będziecie to robić w ciągu doby po 5 razy. Motywacja do sprzątania. Ten zielony laser nadaje się tylko dla ludzi o mocnych nerwach i bez zaburzeń. Nie żartuje. Mija 3h, a tu już warstwa kurzu. Wszędzie! Jest to nieco przytłaczające, jak już się WIDZI w jakich warunkach sie mieszka. Za to motywacja do sprzątania jest ogromna. Rączka. Mój mąż (prawie 2 metry)nie mieści swojej ogromnej dłoni w uchwycie. panowie o ogromnych gabarytach- polecam sprawdzić przed zakupem w sklepie, czy nic nie będzie uciskać i wystawać jak w naszym przypadku. Brak bałaganu. W końcu nic nie leży na przedpokoju. Nie wala się stary odkurzacz na kabel. Nic nie ciągnie się po podłodze. Jest czyściutko! Zero bałaganu.

Moc ssania petarda. Obsługa i waga na minus. Włącznik spustowy z laresara za grosze jest lepszy. Jedną szczotka do wszystkiego. A w dysonie już nie odkurzymy wszystkiego jedną końcówka. Korzystam z obydwu. Chińczyk na codzien a Dyson do grubszego sprzątania.

brutální výkon, asi nemá konkurenci

Przesiadka z DYSON Absolute v11. Jestem mega zadowolony, drobnymi acz istotnymi poprawkami względem v11. Porównując oba modele Gen5 vs v11 na PLUS: + cichszy + mocniej ciągnie + szczotka z laserem obnażająca nawet rzęsę leżącą na podłodze, wydawało się idealnie czystej ;) + przycisk uruchomienia na słało bez konieczności podtrzymywania + wrażenie lepszego efektu odkurzenia na MINUS - cięższy - turbo-szczotka z laserem sprawia, że mamy odczucie, iż sprzątanie, które zrobiliśmy kilka godzin wcześniej, było kilka dni temu.

Nie polecam za taką cenę. Spodziewałem się lepszej jakości i wykonania. Dobrze zasysa kurz.

Úgy könnyebb lenne értékelni a terméket ha sok más hasonlót is kipróbáltunk volna a kategóriájában. Jól átgondolt termék, megfelelően kialakított, hasznos kiegészítők, erős motor, elég jól is bírja szuflával, bár van súlya de könnyen kezelhető. Könnyen takarítható, üríthető. A por megvilágítás is hasznos funkció. Remélem, hogy tartós lesz!

Rewelacja, mam niewielkie mieszkanie wielkiego długowłosego psa który gubi mnóstwo sierści i szczotka motorbar to jak zbawienie po prostu idealna do długich kłaków jestem wniebowzięta i rewelacyjne odkurza chodniki i dywany z krótkim włosiem natomiast przeklinam tą z laserem fakt że jest super i wg ale przy tym laserku nie idzie się odkleić od odkurzacza bo ciągle widzę gdzieś syf nawet ten najdrobniejszy wystarczy że pies się przekręci w tą i spowrotem i jazda na nowo bo aż w oczy kole co ten laser pokazuje poza tym gorzej radzi sobie z długą sierścią więc używam jej rzadziej. Mała elektroszczotka radzi sobie super z kanapą, materacem, psim legowiskiem itp żadne kłaki się nie plączą. Bateria trzyma doskonale, używam trybu automat najczęściej i czasem turbo, zmieniam końcówki, odkurzam całe mieszkanie, kanapę, legowisko, chodniki, dywan i ani razu nie wyczerpałam baterii do zera. Używam od około tygodnia, codziennie i jeszcze ani razu nie czyściłam elektroszcotki tej motorbar z kłaków ani pojemnika na nieczystości, wystarczy po każdym odkurzaniu opróżnić jednym ruchem i z głowy gdzie przy moim poprzednim odkurzaczu (Jimmy) musiałam czyścić elektroszczotkę po dwa razy na jedno odkurzanie bo była cała w kłakach tak samo z pojemnikiem na brud który opróżniałam po dwa razy co najmniej przy tym za każdym razem go rozbierając żeby wyczyścić tak się brudził, a tu nie mam tego problemu to ogromna ulga. Jestem bardzo zadowolona, nie żałuję zakupu choć cena mnie przerażała musiałam trochę odkładać i szkoda mi było oj szkoda ale teraz nie żałuję i polecam. Mam nadzieję że posłuży kilka lat, oby tak było za tą cenę :')