Rewelacja. Mieszkam w centrum miasta, a te nauszniki ratują moje nerwy, są bardzo skuteczne w tłumieniu wszechogarniającego szumu, krzyku, motorów, syren, tramwajów, tłuczunego szkła, śmieciarek, odgłosów remontu itp. Pozwalają na chwile relaksu w ciszy. Minusem jest to, że są dosyć ciężkie (336g) i ściskają uszy, więc nie da się ich nosić długo ani w nich spać. Plus to możliwość regulacji wysokości pałąka. Gdyby była regulacja w szerz, byłyby idealne.

Kupiłam, żeby wieczorem zagłuszyć chrapiącego męża jak siedzę na lapku. Pod spód zakładam jeszcze zatyczki takie piankowe i jest w sumie całkiem okej. Coś tam i tak słychać, to prawdziwy chrapiący potwór, ale jest całkiem przyjemnie. Do porównania sprawdziłam jeszcze takie czerwone 3M, ale te wygrywają, szkoda bo tamte tańsze by były. Te są też odrobinę wygodniejsze. Ściskają głowę dość mocno ale przeżyję te dwie godzinki dziennie. Współczuję w tym pracować cały dzień.

Słuchawki są bardzo wygodne i bardzo dobrze wytłumiają. Ich konstrukcja jest sprężysta, gdzięki czemu nie dopuszczają one dźwięków otoczenia przy ruchach głową czy żuchwą. Serdecznie je polecam, jako użytkownich tychże słuchawek przez kilkanaście godzin dziennie, 7 dni w tygodniu

Wygodne, używane w trakcie budowy jak i remontów, kucie, bruzdowanie, naprawdę głośne prace. Bez słuchawek szybko ogłuchniesz, używam w parze ze słuchawkami dokanałowymi z ANC lub wkładkami przeciwhałasowymi. W parze z nimi jestem pewien, że nie uszkadzam słuchu, z samymi słuchawkami miałbym wątpliwości. Odgłosy są na tyle przytłumione, że uszy nie męczą w ogóle hałasem. Polecam.

Najlepsza rzecz od czasu wynalezienia ognia oraz koła. Kupiłem je do wytłumienia budowy, sąsiadów i własnej rodziny, bo nie sposób pracować koncepcyjnie w chaosie. Nie słyszę rozmowy odbywającej się 1m ode mnie (oczywiście bez pohukiwań i krzyków, na to nie ma nauszników bo reszta ciała rezonuje i przenosi - moze kiedyś wymyślą akustyczne skafandry). Warto zaznaczyć, że tłumienie jest lepsze niż w Bose 700, WH-1000XM3, do Airpodsów Pro (1st gen) nie ma nawet sensu porównywać. Wg mnie nie ściskają za mocno uszu, ale... ślinianki w górnej części policzków :D efekt znika po 10m noszenia. TL;DR jeśli potrzebujesz się skupić / wyciszyć / złapać mentalną równowagę, a nie chcesz obcinać sobie uszu niczym van Gogh - POLECAM!

Kupiłem ponieważ pracuję zdalnie z 2 małych dzieci w domu. Dotychczas korzystałem z Sony XM3, i jednak w tych słuchawkach jest o niebo ciszej. Są trochę cięższe, ale spokojnie można w nich kilka godzin siedzieć. Po jakimś czasie lekko uciskają okulary, ale wtedy na chwilę ściągam. Naprawdę polecam :)

Starannie wykonane, faktycznie nieco lepiej tłumią dźwięki niż Optime III. Mały minus za dość mocne uciskanie głowy, pałąk niechętnie daje się nieco rozgiąć na stałe, po dłuższym noszeniu trochę męczy.

Używka w biurze gdzie byw a głośno od rozmów. Sprawdzają się bardzo dobrze, mimo że noszę okulary. Jeśli delikatnie puścić się muzykę na bezprzewodowej słuchawce to juz wogole nic nie słychać. Polecam

Najlepsze pasywne ochronniki słuchu, jakie do tej pory miałem. A było tego sporo. Znacznie lepsze od Peltor III. Do innych nawet nie porównuję. Jakość "słuchawek" można docenić przy długotrwałej pracy w bardzo głośnym otoczeniu - nie odczuwamy zmęczenia z powodu hałasu, we. jest ono znikome. Duże wymiary, przy tej klasie tłmienia dźwięku, to standard. Producent w ulotce podaje szczegółowe informacje na temat redukcji poszczególnych częstotliwości dźwięku, i są to wartości bardzo przyzwoite. Zdecydowanie warto wydać trochę więcej na porządną ochronę słuchu.

Są bardzo skuteczne, znacząco redukują hałas - polecam. Po kilku godzinach pracy nie czułem zmęczenia z tytułu hałasu, może nieco uciskają głowę ale bez przesady (muszą przecież przylegać). Są duże. Nie mam porównania do innych współczesnych modeli nauszników ochronnych, natomiast stare nauszniki BHP sprzed lat w zestawieniu z tymi wypadają bardzo słabo,

Serdecznie polecam, w szczególności przeciwko złośliwym polaczką którzy już od 6.00 specjalnie wiercą,no ale to naród mściwy oraz złośliwy ale dzięki tym nauszniką mogę w spokoju spać.

Wspaniała rzecz. Świetnie tłumią niechciane dźwięki. W końcu nie muszę słuchać hałasów dochodzących od sąsiadów. Pasują również na dużą głowę (58 cm).

W czasie wielkiego remontu prowadzonego podczas pandemii przez moich "sąsiadów" zacząłem kupować różne nauszniki. Kupiłem m.in. Howard Leight Thunder T3 (SNR 36 dB), wydawało mi się, że różnica w skali tłumienia hałasu SNR 1 dB (3M Peltor X5A- SNR 37 dB) będzie powodować, iż nie będę dostrzegać różnicy między nausznikami, a jednak jest pewna różnica. Howard Leight Thunder T3 są świetnymi nausznikami, doskonale tłumią hałas i mniej ściskają głowę niż 3M Peltor X5A. Jednak 3M Peltor X5A choć są cięższe dają trochę lepszy poziom tłumienia. Widziałem różne nauszniki te 3M Peltor X5A dają najlepsze tłumienie. Szkoda, że nie kupiłem ich wcześniej. Dla wszystkich ceniących spokój i mających problem z tzw. budowniczymi w blokach.

praca na open space stała się zdecydowanie lepsza. polecam

Jedne z najlepszych słuchawek jakie miałem. Polecam wszystkim którzy pracują w głośnych warunkach. Mam je już ponad rok. Zdjęcia są po takim czasie robione. Polecam