Мышь Logitech Marathon M705

mam trzy takie myszy, kupuję je średnio co 4 lata :), więc widzę jak ten model traci na jakości. Pierwsza była w kolorze metalicznym włącznie z ozdobnymi bocznymi paskami i klik był najbardziej cichy, chociaż ta mysz nigdy nei była bardzo cicha :), podkładki wykonane z miękkiego cichego tworzywa, więc praca na "gołym" stole, czy biurku była komfortowa. Druga, była już mniej metaliczna, a paski były czarne, klik był głośniejszy, a podkładki takie same jak w wersji pierwszej, więc po powierzchni suwała się cicho. Ostatnia, czyli obecna jest szara z paskami błyszczącymi, zupełnie inny spód myszy; podkładki z paskudnego plastiku, dzięki któremu mysz jest głośna jak diabli i niestety będę musiała kupić podkładkę pod mysz, a nie lubię pracy na podkładce ;(, klik jest jeszcze głośniejszy od poprzedniego modelu. Uwielbiam ten model, jest ciężki, ale dzięki fajnym podkładkom w poprzednich wersjach śmigała jak po lodzie :). Jest duża, ale dobrze leży w dłoni i dzięki tego nie męczy się nadgarstek. Reasumując; pierwszy model tej myszy z przed 9-u lat kosztował coś ok. 280 pln, czyli dużo. Teraz mamy tanio, ale to nie to.

UWAGA. W 2018 roku producent zmienił specyfikację produktu bez zmiany oznaczenia modelu. "Nowe" M705 jest wykonane z tańszych materiałów (powierzchnie mniej przyjemne w dotyku, zrezygnowano z teflonowych ślizgaczy, zmniejszono ich powierzchnię) oraz nie jest już wyposażone w dodatkowy przycisk pod kciukiem. Użytkowałem 7 lat poprzednią wersję i po rozpakowaniu "nowej" miałem wrażenie, że to podróbka. Na forum producenta można znaleźć długi wątek rozczarowanych klientów w tej sprawie (google: new M705 missing button). Wykonanie dużo gorszej jakości od "właściwej" wersji M705. Nie warte takiej ceny.

Poprzednia rewizja miała jeden przycisk więcej, pod kciukiem u podstawy myszki. Nowe wydanie nie ma już tego przycisku. Poza tym odnoszę wrażenie, że jakość tworzywa wcześniej też była lepsza.

Niestety, lepsze jest wrogiem dobrego. Kupilem tą myszkę, ponieważ mam w pracy taki sam model sprzed ok 4-5 lat i stwierdziłem, ze nabędę taką samą do domu. Tymbardziej, że naprawde jestem ze służbowej myszy zadowolony, a wykorzystuję ją do prac kartograficznych. Niestety okazało sie, że na przestrzeni lat dużo się zmieniło na gorsze w tym modelu. Najważniejsze to zmiana konstrukcji optyki, co powoduje, że myszka nowej generacji ma problem z blyszczacymi powierzchniami (stara M705 świetnie sobie radzi, a obie myszy testowalem na tej samej powierzchni). I choć jest to Logitech, a wszystko wyglada na dopracowane, to mam dziwne wrażenie , ze jakbym obie myszki spuścił ze stołu, to nowa by sie popsuła, a starej nic by nie było.

W porównaniu do Logitecha sprzed 5 lat to przepaść w stronę negatywną oczywiście. Tandetna Chińszczyzna. Co się stało z dawnym Logitech ? Ciekaw jestem czy wytrzyma rok użytkowania ? Naprawdę tandetne wykonanie. Zobaczymy jak długo posłuży. Gdzie teflonowe ślizgacze ? Nie !!! Za to muszę ująć kolejną gwiazdkę ! Za to powinien być producent ukarany TRAGEDIA !!! Jak tak można ? W porównaniu do modeli sprzed paru lat to wrażenie mało precyzyjnego sprzętu jest olbrzymie :(

W porównaniu z poprzednią edycją tej myszki (która także posiadam) czuć słabszą jakość wykonania. Powierzchnia niemiła w dotyku, brak jednego klawisza, ślizgacze to chyba z myszki za 10 zł. Ogólnie jest dobrze, ale kiedyś było premium. Logitech schodzi na psy.

Świetne myszki, bardzo przydatne konfigurowalne przyciski dodatkowe. Nie wyobrażam sobie bez nich teraz życia. Zamykanie karty, wstecz, dalej, minimalizacja wszystko przy użyciu jednego z przycisków na myszce. Dodatkowo pokrętło, które umożliwia szybkie przewijanie stron.

Używam tych myszek kilka lat. Niestety spada jakość wykonania. Pierwsza bez problemu działała 3 lata. Ostatnio kupiona wytrzymała rok z hakiem. Padają mikro przełączniki. Ale całe szczęście można je kupić i samemu wymienić.

Sprawdzona jakość, super w dotyku - nieco bardziej szorstka od poprzedniczki, chyba że tamta się po prostu wyślizgała.

Niestety to nie jest ten sam sprzęt, który kupiłem kilka lat temu. Jakość materiałów straszna tandeta. Prawie 5 letni model tej myszki jest lepiej wykonany niż obecnie nowa.

Myszka ładna, wygodna do internetu ok. Do poważnej pracy kompletnie się nie nadaje. Źle działa scroll, potrafi na na końcu odbić. Najgorsze jednak jest to, że w programie Archicad przy scrollowaniu potrafi wyrzucić kursor gdzieś na granice obszaru modelu. Nie wiem jak w innych programach, ale to bardzo utrudnia pracę. Myszka jak dla mnie niezdatna, nie polecam nikomu. Przyciski pod kciukiem to jakaś kpina.

Myszka ma fatalne ślizgacze .. ciężko to coś nazwać ślizgaczami nawet, nie da się jej po prostu używać. Musiałem je wymienić na docinana na miarę ślizgacze 3M, i teraz śmiga na każdej powierzchni jak miło. Trochę mała rozdzielczość jak na współczesne ekrany. Tak poza tym ok, jak jakżdy logitech co miałem po roku się rozpadnie pewnie

Bardzo zawiedziony po przesiadce ze starej MX1100.

To już 3 myszka M705 któr posiadam - niezwykle ergonomiczna dokładna i można śmiało zapomnieć że jest na baterie (przy biurowym używaniu duracelle wytrzymują 3-4 lata)