Пролив пролин 2662 жидкость моли 500 мл плуканка

Gdy pierścienie na tłokach są posklejane, ten produkt robi robotę. Dla pewności jeszcze zalewam silnik ropą i odpalam na max 10 min. Przy takim zabiegu z regóły silnik przestaje brać olej, ponieważ pierścienie są odklejone i pracują we właściwy sposób. Po zakupie, stare auto brało sporo oleju na 110km. Teraz prawie nic na 1000km. Jest to świetny produkt do płukanki, polecam.

Doskonale wypłukuje nagar nagromadzony w silniku. To już drugie podejście do płukanek silnikowych LM z serii pro line, dotąd doskonale spełnia swoje zadanie. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by jakakolwiek płukanka uszkodziła silnik. Pro Line testowany na Audi A4 B5 1.6 MPI 101KM oraz VW Touran 1.9 TDI 105KM, spełnia swoje zadanie doskonale.

Bardzo dobry środek do płukania silnika. Po płukance przez 30 min. spuszczony z silnika olej był czarny jak smoła. Robiłem to już kiedyś cały czas podczas wymiany oleju, zmieniam olej co roku, nie patrzę na przejechane kilometry może być i 1000 to i tak zmieniam samochód ma już 25 lat a silnik pracuje jak zegarek, cicho, równo nie bierze oleju przy wymianie olej jest jak nowy. Nie trzeba słuchać żadnych głupich rad, że nie wolno bo silnik długo nie pochodzi, jest to wielka nieprawda ktoś się nie zna. 50 lat temu jak zmieniałem olej np. w Star czy Żuk czy inny samochód wlewałem po spuszczeniu oleju wiaderko ropy odpalałem silnik i tak pracował na wolnych obrotach z 10-15 min. spuszczałem zalaną ropę to leciał sam syf jak smoła czarny, powtarzałem jeszcze raz i już leciała prawie czysta ropa. Tak, że polecam takie płukanki a na pewno wydłużą żywotność silnika.

Wg mnie faktycznie czyści, zmieniam olej co 10 K I teraz po tej płykance faktycznie osadu było sporo a olej dopiero po 1500 km przestał być idealnie klarowny co dla mnie jest super bo przy zwykłej wymianie oleju po paru kilometrach zmieniał kolor Więc dla mnie super

Po plukance i wymianie oleju z 5w40 na zalecany przez Toyotę 5w30, moja Avensis dostała drugie życie. Silnik pracuje wyraźnie ciszej, po rozgrzaniu niemal bezgłośnie. Mam wrażenie, że auto zyskało na dynamice. Jak na razie, po przejechaniu ok 1000 km, brak ubytków oleju.

Stosuje różne płukanki - zależy co mam - w większości jest to Archoil, ale czasami wracam do poczciwego LM - i spokojnie mogę polecić. Nie zapomnijcie na świeży olej dać jakiś modyfikator, np. Archoil 9200 lub Ceramizer z LM. Zobaczycie jak wyciszy to silnik. Moim zdaniem, stosować, stosować i jeszcze raz stosować. Polecam

Stosuję przy każdej wymianie oleju w niejednym samochodzie od wielu lat. Efekt? Każdy silnik, w którym płukanka była regularnie stosowana, nie wymagał od nowości nawet najmniejszej naprawy (przebiegi samochodów to ok. 200 tys. km). Stosowałem też płukankę TEC 2000, ale mam wrażenie, że "czarna" płukanka od Liqui Moly jest skuteczniejsza i przy niej zostaję. Dla mnie płukanie silnika porządnymi i bezpiecznymi płukankami od renomowanych producentów przed wymianą oleju w silniku to nie jest kwestia dyskusyjna, tylko obowiązkowa - tak samo, jak regularna wymiana oleju w silniku czy filtra oleju podczas tej procedury. Bez tego (płukania silnika) wymiana oleju w silniku jest prawie bez sensu. Świadomych co do tego przekonywać nie trzeba - nieświadomi jak żyją w błędzie i boją się płukać silnik oraz twierdzą, że płukanie tylko go uszkodzi i rozszczelni, tak dalej będą żyli w błędzie i tracili przez swoją ignorancję.

Wykorzystuje na dwa sposoby. 1. Jako płukanka prosto do silnika. 2. Wykręcam świece i wlewam na każdy tłok, zostawiam na całą noc, rano resztę odssysam lub kręcę na sucho aż wydmucha resztę, wkręcam świece, dodaje 2 butle do oleju i chodzi 30min, wymieniam olej. Auto po takim zabiegu ma lepszą kompresję i nie bierze oleju :) działa :)

To obowiązkowa rzecz przed wymianą oleju, żeby usuwać nagar z silnika między innymi aby pierścienie tłokowe nie zapiekły się od nagaru bo wtedy już prosta droga do zmniejszenia kompresji silnika oraz przepuszczania oleju czyli jego spalania.

Polecam. Używam od paru lat i działa - żadnego silnika nie wykończył :). Czyści silnik, puszczają zapieczone pierścienie - tylko pamiętajcie - dwa razy wymienić olej po płukance! No i zajechanego silnika nie naprawi. Jak masz wyrąbane wałki i panewy, to tylko remont, albo wymiana silnika. Generalnie - jak kupujesz używany silnik niewiadomego pochodzenia - zastosuj płukankę - nie zaszkodzi i tylko pomoże!

Płukankę stosuje od kilku lat , w silniku benzynowym jak i diesla . Największą robotę robi w silniku diesla olej nawet po 1000km jest prawie przezroczysty . A jak wiadomo po wymianie oleju bez płukanki olej w dieslu jest czarny jak przed wymianą :). robi robotę ta płukanka !!!

Produkt godny polecenia - działa bardzo dobrze. Po zastosowaniu przy wymianie oleju widać różnicę. Stary olej mimo wcześniejszej czystości spływa o wiele bardziej zabrudzony. Nowo wlany olej dłużej utrzymuje się czysty. Wiem, że opinie na temat płukanek są podzielone. Moim zdaniem produkt działa i warto go użyć przy wymianie oleju.

Stosuje przy każdej wymianie oleju co 10 tysięcy kilometrów ( w Ford Galaxy 2.3 DOHC ). Ścianki silnika od środka ( sprawdzane kamerą endoskopową ) zdecydowanie czystsze od szlamu który się znajdował przed stosowaniem tej że płukanki. Polecam

Działać działa silnik ładnie wypłukało nawet Sprawdzałem na kamerze inspekcyjnej polecam

Używam płukankę od kilku wymian oleju zrobił się czysty wydech , cichsza praca silnika i równiejsza.