Słuchawki ok, brzmienie fajne, ani nie jest płasko, ani nie ma przesadzonego bassu, bateria też całkiem fajnie trzyma - około 7h. Są na pewno cichsze niż bym się spodziewał - nie do przesady, ale mogę ustawić głośność na max i nie ma żadnego dyskomfortu, może nawet minimalnie jest za mało chwilami. ANC mogłoby być lepsze, ale to pierwsza para z ANC jaką kiedykolwiek miałem, może tak to po prostu wygląda... Najwiekszym minusem sa chyba pianki, sa bardzo wygodne, ale zuzywaja sie, mija okolo miesiac od mojego zakupu i nie widze poki co zadnych oficjalnych opcji na zastepcze pianki, wiec trzeba bawic sie w szukanie. Mikrofon jest tez jak najbardziej uzywalny, lekko znieksztalca glos ale nikt mi sie za bardzo na to nie skarzyl.

Po przesiadce z Bose Quietcomfort, które niestety zgubiłem, jestem rozczarowany. Te ochy i achy w recenzjach polskich i zagranicznych niezrozumiałe dla mnie. Owszem, wycinają otoczenie trochę lepiej, ale w moim odczuciu wcale nie grają lepiej od kilkuletnich Bose. Tym bardziej żałuję zguby i że nie wziąłem quiecomfort II :(

Nie wiem czy to tylko mój przypadek, ale pianki w tym modelu dosłownie ranią moje uszy. Co do jakości dźwięku to są w porządku, ale nie widzę ich przewagi nad np. Link Buds S. Jedyny duży plus to wygłuszenie hałasu, ale nie uważam by samo to było warte tylu pieniędzy.

W porównaniu z moimi poprzednimi słuchawkami, głównie z Jabra Elite 85t, te są zaledwie w kilku względach lepsze. Jako że mam mniejsze uszy niż przeciętna osoba, te zdecydowanie lepiej leżą i wyglądają w moim uchu. Ich izolacja, zarówno pasywna jak i aktywna, jest niezwykle dobra, i nawet przy średniej głośności słychać praktycznie tylko muzykę. Jednak tak dobra izolacja pasywna i wielkość muszą się wiązać z zamkniętą konstrukcją, co sprawia mi mały dyskomfort, jako że mocno przyzwyczaiłem się do pólotwartej konstrukcji 85t. Sterowanie jest... słabe. Mimo, że bardzo nie lubię paneli dotykowych w słuchawkach, te są dla mnie znośne. Ich tekstura jest bardzo gładka i matowa, więc wyróżnia się od reszty korpusu. Są do tego bardzo responsywne i na ogół reagują na ich dotknięcie. Grzechem natomiast jest ich customizacja. Sony pozwala wybrać funkcje przycisków z zaledwie 3 presetów, nie pozwala natomiast na manualne ustawienie ich funkcji, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe (stan aplikacji na 04.12.2023) biorąc pod uwagę, że nawet najtańsze słuchawki Jabry mają tę funkcję. Co do samej aplikacji, to poza tragicznymi przyciskami, jest w porządku, choć z aplikacją Jabry nie ma co porównywać, bo Jabra odrobiła swoje zadanie domowe w przeciwienstwie do Sony. Funkcji możliwych do dostosowania jest naprawdę niewiele i sprowadzają się do podstaw, typu przełączanie między ANC, hearthrough i niczym, equalizer, wybranie kodeku i kilka innych małych funkcji. W skrócie, zawiodłem się, choć nie wiem czego się spodziewałem jako posiadacz WH-1000XM3. Symulacja dźwięku przestrzennego jest naprawdę dobra i w utworach używających stereo 7.1 można w miarę precyzyjnie wskazać z którego miejsca ten dżwięk pochodzi. Sama barwa jest przyjemna, choć czuć, że w profilu brakuje drochę niższych basów. Podsumowujac, dobre słuchawki, które, gdyby nie tragiczna aplikacja, zasługiwałyby na 5 gwiazdek.

To prawda co można znaleźć w necie, poprawione możliwości w stosunku do xm4. Większa możliwość konfiguracji paneli dotykowych. Więcej rozmiarów pianek. Lepiej leżą w uszach od poprzednika. Mniej wygłuszają dźwięki otoczenia niż xm4, które bardziej wypełniały ucho. Co do ANC to praktycznie to samo, wielkich różnic nie widzę.

Świetny produkt, początkowo bałem się, że mogą wypadać z uszu, ale po kilku dniach użytkowania już się o to nie boje. Wcześniej miałem WF-1000XM3, które moim zdaniem lepiej wygłuszały otoczenie, ale te za to lepiej działają w trybie zbierania otoczenia. Wszystkie dźwięki z otoczenia dochodzą i do tego super grają. Na spacery, bieganie czy jazdę na rowerze idealnie, bo trybie zbierania otoczenia nie odłączają praktycznie od świata.

W moich uszach ANC nie działa praktycznie w ogóle. Brzmienie pełne, bogate, dobry bas, ale dość niewyrafinowane, na pewno dalekie od audiofilskiego, mniej przyjemne dla ucha niż w moich dotychczasowych Jabrach. Sterowanie dotykowe, w odróżnieniu od przycisków Jabry, bardzo łatwo można włączyć przypadkiem, zwłaszcza, gdy używa się słuchawek leżąc i odpoczywając, a to dla mnie duży minus.

Sluchawki nowe - super.Poprzednie wytrzymaly 2 lata i akumulatorki w sluchawkach padły, wiec zakup nowych pewnie byłby znow na 2 lata. Dzwiek - bardzo dobry. Ale porównałem z Soundcore 3pro i ... sony odesłałem.

Znakomite słuchawki do domu i do biura. Do muzyki i do rozmów telefonicznych.

Wysoka półka, jeśli chodzi o jakość dźwięku i zastosowane inteligentne technologie oraz rozwiązania. Świetna aplikacja która pomaga w intuicyjny i inteligentny sposób dobrać parametry i preferencje indywidualne dźwięku, equalizera i działania słuchawek w różnych sytuacjach. Np. kiwniecie głową - odebranie połączenia telefonicznego, wydajesz dźwięk wycisza się muzyka po czym wznawia automatycznie po 15s bezczynności. Kodek LDAC - potwierdzam jest różnica w jakości dźwięku.

Świetna alternatywa dla wersji nausznej, trochę gorsza jakość dźwięku w porównaniu do serii WH-1000XM* ale jak na swój rozmiar i tak grają naprawdę świetnie

Słuchawki Sony jak zawsze dobrej jakości, świetna redukcja hałasu. Po dopasowaniu gumek można swobodnie słuchać muzyki wysokiej jakości. Sony wyprodukował naprawdę świetny produkt. Polecam

Prej sem uporabljal apple pro pods 1 in razlika ni primerljiva. Malo tezje se dajo notri v uho vendar potem stojijo in se ne premikajo ali padajo ven. Zvok in noise cancelation je zelo dobr.

jak dla mnie rewelacja głęboki dźwięk bas idealny . nie żałuję zakupy .

Trudno o jakiekolwiek lepsze słuchawki. Są doskonałe.