XLC Suntour NCX SP-S11 подвесной подседельный штырь 27,2мм 350мм черный

Przejechane 30 km.... sztyca "mistrzostwo świata. Jazda rowerem stała się bardzo komfortowa. Montaż trwał 5 minut. Na wybojach przyjemnie buja, nie dobija w kręgosłup. Polecam 100%

Świetny amortyzator w dobrej cenie (tutaj). Zdecydowanie podnosi komfort jazdy w pozycji trekkingowej. Dzięki konstrukcji pantografu dodatkowo zwiększono uczucie komfortu poprzez przesunięcie wektora siły nacisku - efekt przesuwania siodełka do tylu, jednak bez zmiany jego pochylenia. Zdecydowanie polecam tym, którzy więcej czasu spędzają na siodełku.

Wymieniłem starszą generację tej sztycy, na której jeździłem od 2006 roku a to z tego powodu, że po latach się już rozklekotała. Miała prawo po tylu km. Miała też plastikowe panewki. Nowa wersja jest lżejsza, stabilniejsza i ma stalowe panewki i pięknie pracuje. Standardowa sprężyna w czarnej otulinie wydaje się w sam raz dla wagi powyżej 65 kg choć w ulotce pisze, że od 70kg. Ugina się identycznie lekko jak w starszym modelu.

to już kolejna do następnego roweru. pierwszą przetestowałem gruntownie, w każdych warunkach, przez cały rok. fantastyczna sprawa, nie do przecenienia na długich trasach, nie wyobrażam sobie już wyprawy bez niej. pół kontynentu zrobiła i zero problemów, a komfort wspaniały

Sztyca amortyzowana Suntour powinna być podstawowym wyposażeniem roweru. Zakupiłem ją ponieważ długie trasy na rowerze kończyły się zwykle bólem tyłka i kręgosłupa. Dobierałem różne siodełka ale to przynosiło niewielką ulgę. Założyłem także pseudo amortyzowaną sztycę za kilkadziesiąt złotych i nie wniosła ona wiele w poprawę komfortu jazdy. Jeżdżę w większości po szutrach i lasach i więc rower ciągle podskakuje. Zdecydowałem się na kolejne rozwiązanie czyli amortyzowaną sztycę w systemie wielozawiasowym. Nie jest to rozwiązanie tanie lecz warte każdej wydanej złotówki. Po łatwym i szybkim montażu zrobiłem pierwszą jazdę. To jest właśnie to co mi potrzebne! Zaskoczenie trwało długo. Odniosłem szokujące wrażenie jazdy "limuzyną". Aż mi się nie chciało kończyć jazdy testowej. Urządzenie pozwala na regulację twardości pracy. Po kilku próbach znalazłem swoje optymalne niewiele różniące się od fabrycznego. Ważę 86 kg. Nie zalecam ustawienia zbyt miękkiego gdyż wbrew pozorom jeszcze bardziej zwiększonego komfortu, zmniejszamy czasem wyczucie kontroli nad rowerem. A zawieszenie wybija nas zbyt mocno podczas pracy sprężyny. Regulacja musi wyczuwalnie tłumić pracę tylnego koła, a jednocześnie nie powodować bujania na siodełku. Polecam zsynchronizować twardość z przednim amortyzatorem, wtedy komfort jest obłędny. Nie trzeba się unosić na garbach czy dołkach, zawieszenie pracuje, a my jedziemy spokojnie ciesząc się z komfortu podróży. Zrobiłem dłuższą trasę (80 km.) i radość z jazdy była ogromna. Leśne drogi stały się nagle wspaniałymi trasami na których nagły podskok na korzeniu drzewa nie szokuje, a polne szutry nie powodowały drgawek. Jadąc po asfalcie można zasnąć z nudów. Wróciłem w doskonałej kondycji bez charakterystycznego pobolewania w tylnej części :-) Zasada działania tego zawieszenia powoduje że przy ściskaniu sprężyny siodełko cofa się nieco, i niektórzy twierdzą że zmienia im to pozycję podczas jazdy. Nie zauważyłem u siebie takiego zjawiska, a mając to na uwadze po obserwacji pracy zawieszenia, przy pierwszym montażu przesunąłem od razu siodełko maksymalnie do przodu. Dzięki temu gdy usiądziemy wróci ono na swoją dawną pozycję, a praca zawieszenia nie spowoduje niepożądanego efektu "uciekania" siodełka. Obecnie zamocowałem na sztycy miękkie siodełko ze sprężynami, więc teraz mam perfekcyjny zestaw ponieważ sprężyny siodełka tłumią te drobne nierówności, a wielozawiasowe zawieszenie Suntour zajmuje się grubszymi nierównościami. Konkluzja z jazdy rowerem z taką sztycą jest taka że, nie ma co się zastanawiać bo nie ma alternatywy dla tego rozwiązania. Żadne inne proste sztyce oparte na zwykłej sprężynie ściskanej bezpośrednio ciężarem rowerzysty nie powodują znaczącego zwiększenia komfortu i ochrony kręgosłupa. Po zamontowaniu do roweru wsiadasz i jedziesz. Nie potrzeba się "przyzwyczajać" do tego, jak twierdzą niektórzy. Nie wyobrażam sobie teraz jazdy na zwykłym "kiju". Na koniec uwaga eksploatacyjna. Amortyzacja oparta jest na wielu zawiasach więc należy okresowo czyścić tuleje i trzpienie z kurzu i piasku, a następnie nałożyć nowy smar. Zapewni to długą bezawaryjną pracę.

Sztyca REWELKA.Działa idealnie przy moich 115kg plus ubranie czyli około 117kg. Gdy założyłem sztycę na oryginalnym ustawieniu to nawet było lekko za twardo i musiałem wyregulować (poluźnić) sprężynę aby działała płynnie i miękko..W tym samym czasie kupiłem osobno sprężynę na 100-120kg ale muszę oddać. Dlatego grubaski możecie śmiało kupować tą sztycę i spokojnie będzie płynnie pracować bez dobijania nawet do 120kg.

Sztyca solidna, ale mocowanie siodełka beznadziejne. Każdy na pewno pamięta czasy jedynie słusznego mocowania, spotykanego obecnie w najtańszych modelach sztyc, gdzie nigdy nie da się ustawić siodełka pod takim kątem, jaki by się chciało. Nie uwierzycie, ale tutaj takie właśnie mocowanie zastosowano. Siodełko więc albo wyje mi w górę, albo jest pochylone w dół. Nie da się go ustawič poziomo. Skok jest zbyt duży. Radzę uważać, bo aby się o tym przekonać trzeba zamontować sztycę. Co jest równoznaczne z brakiem możliwości jej zwrócenia.

Ciężka ale tylko 200gram więcej niż poprzednia rura ze sprężyną. Pierwsze wrażenie WOW. Mój 100kilowy tyłek się cieszy razem z kręgosłupem na redukcję nieprzyjemnych wstrząsów i może mikro urazów.

Bardzo tobrze się sprawdza. Jestem po radioterapi prostaty i bez tego amortyzatora bardzo odczuwałem dolegliwości jazdy. Teraz po jego zamontowaniu, zasiadam roweru juz bez "pampersa" w spodenkach. Dodam, że wcześniejsze amortyzatory spreżynowe nie zadwały egzaminu.

bardzo dobrze wykonany produkt nie wiem jak z trwałością ale fakt jest taki że Komfort jest superowy polecam

Świetny sprzęt, daje radę ale wcześniej testowałem zwykłą sztycę i szczerze to różnica nie jest kolosalna.. Gdybym przed zakupem mógł wypróbować tą sztycę to pewnie bym jej nie kupił. Wolałbym kupić trochę lepszą ale zwykłą taką do 100-150 zł. Ta na które jeździłem kosztowała 40 i też robiła robotę więc właściwie szkoda kasy. No ale wiadomo jak już kupiłem to... Efektywnie wygląda jest fajna pupa nie boli i generalnie jestem zadowolony! Tyle że przepłaciłem....

Produkt zasługuje na wyróżnienie. Wykonany precyzyjnie z dużą starannością. Jestem na etapie testowania i dokładnego wyregulowania, bo amortyzowana szytyca tego wymaga pod konkretnego użytkownika.

Wiele można pisać o produkcie. Opinie pozytywne nie są przesadzone. Jest to rewelacyjne urządzenie, które w sposób wręcz kosmiczny poprawia komfort jazdy. Wreszcie nie boli tyłek, a rowerek płynie. Polecam wszystkim.

Produkt zgodny z opisem, bardzo dobra jakość wykonania, łatwość montażu i regulacji. Jeszcze nie testowałem ale wiem że będzie dobrze. Przed zakupem można sprawdzić produkt na YT.

Najlepsza sztyca pod słońcem. Mój kręgosłup jest wdzięczny za stworzenie tego cuda 😀 W połączeniu z wygodnym siodełkiem można cały dzień spędzić na rowerze.