Naładowałem do 100%, odpaliłem jakieś 5-6 razy, przez tydzień leżał w zimnym samochodzie.... a on nadal trzymał 100%. Nie wiem jak, ale 10/10 Wykrywa i odpala bez problemu totalnie padnięty akumulator

Na 1,9 CDTI Vectra c przy akumulatorze 10,5v odpaliło. Naładowany do pełna jumpstarter po jednym odpaleniu ma 29%. Na podobne silniki - średnio. Na dwa strzały braknie na pewno. Więc na diesla trzeba mocniejszy. Renault Megane 1,4 benzyna akk miał 8.3v odpala na raz. Po odpaleniu ma 65%. Od 29% do 100% się ładuje 3 godziny - ładowarka 5v 3a.

Myślałem, że starter będzie leżal...a odpaliłem przy jego pomocy już 7x różne samochody, Van Ducato i Master, Dodge Ram, SUV Toyota hybryda, Fiat 1,4 benzyna. Głównie pomogłem przypadkowym osobom ale uśmiechy po odpaleniu bezcenne

W gniazdku zapalniczki mam ciągle prąd. Zdarzało mi się nie odłączyć maty podgrzewanej na siedzenie i iść do pracy na 8h, wrócić i nie móc uruchomić samochodu. No i proś się kogoś o pomoc. Zakupiłem starter i dosłownie 3 dni później znowu popełniłem ten błąd z matą, rozrusznik nawet nie miał siły zakręcić. Podłączyłem starter, zebrałem gapiów zainteresowanych działaniem takie urządzenia i samochód odpalil od strzała, nie ubyło ani jednego % baterii. Polecam, ratuje.

Uratował mnie kiedy autoalarm rozładował akumulator do 8.5v (chwilowo) podczas tygodniowego pobytu na feriach. Po podłączeniu samochód od razu odpalił (2.0 benzyna). Pozostało po jednym rozruchu 28% baterii (starter był przechowywany w bagażniku auta, temperatura okolice 0°C. Także uratował mi tyłek.

Produkt zaskoczył mnie w 100%. Odpala ASX 1,6 diesel przy pierwszym przekręceniu kluczyka. Po 5 odpaleniach wskazuje 99% naładowania. Skończył się problem odpalania z kabli od drugiego auta.. Jak najbardziej polecam... Teraz muszę sprawdzić co mi rozładowuje akumulator w aucie..

Testowany na silniku diesla 1.5CDI Mercedesa (DCI od Renault, K9K). Rozruch bez żadnych oporów, akumulator w samochodzie 9.2v więc nawet na włączenie się stycznika do rozrusznika nie było odpowiednich parametrów, a co dopiero zakręcić rozrusznikiem lub jeszcze silnikiem. Jedna bardzo ważna uwaga, KROKODYLKI JUMP STARTERA MUSZĄ BYĆ SOLIDNIE ZACIŚNIĘTE NA STYKACH AUTA, muszą mieć odpowiednio dużą powierzchnię styku, w przeciwnym razie silnik nie odpali, bo prąd płynący przez mały styk będzie zbyt niski (raz odruchowo na gwintach śrub je zacisnąłem i auto wcale nie odpaliło ,prawie 0 reakcji), po zaciśnięciu ich na większej powierzchni styku (np blachach klem) problemu żadnego nie ma, więc tak jak deklaruje producent odpali spory zakres pojemnościowy silników bez problemów, bo mocy w tym starterze z pewnością nie brakuje, daje solidnego kopa na rozrusznik niczym nowy w pełni naładowany akumulator samochodowy. Więc osoby które piszą że im auta nie odpalił ,polecam podłączyć krokodylki startera na lepszą, większą i pewniejszą/czystszą powierzchnię styku klem. Do nowego modelu startera Baseusa podchodziłem trochę sceptycznie po porażce poprzednika (CRJS03-01) ,który miał problem ze stabilizatorami napięcia logiki ,które bardzo mocno się grzały a wręcz parzyły i mocno nagrzewały obudowę a nawet wypalały elektronikę, przy częstym użytkowaniu. W tym nowym modelu nie ma tego problemu, elektronika nie grzeje się znacząco podczas ładowania/rozładowania (robi się tylko wyczuwalnie ciepła). Układ ładowania na jump starter wspiera standard ładowania 5v 3A i 9v 2A, wyjścia USB mają 5v do 3A i moim zdaniem w zupełności wystarczy, to jest jump starter do zakręcenia rozrusznikiem auta, a nie markowy powerbank do ładowania elektroniki na co dzień. Jump starter kupiłem tu w pierwszym oficjalnym sklepie Baseusa. Świeży towar świeżej daty ,a nie jak u innych "leżaki magazynowe" i akumulator grubo poniżej 0% stanu naładowania ,jak u mojej siostry z innego sklepu. Mój akumulator przybył do mnie w odpowiednim stanie naładowania (około 70% do przechowywania magazynowego), w moment naładowałem go do 100% a napięcie pakietu wynosiło 16.2v ,napięcie rozładowanego pakietu do 0% stanu to 12.4v a jego pojemność (testowane na USB) to ponad 7900mAh w moim przypadku ,czyli tyle energii możemy przeznaczyć do jakiegoś urządzenia USB. Jump starter w pełni naładowany od 0 do 100% stanu pochłonął mi z ładowarki jakieś 7100mAh , czyli trochę więcej niż deklaruje producent na opakowaniu. Pojemności użytkowej do rozruchu 12v nie testowałem, więc trzeba uwierzyć na słowo, że jest tam 12Ah jak deklaruje producent, uwzględniając wydajność przetwornic o jakiej pisze producent i po teście USB można przyjąć, że jest tam te 12Ah pojemności na rozruch silnika. Pomiarów prądu nie miałem na czym przeprowadzić więc też trzeba zaufać producentowi.

Nawet nie przypuszczałem że z tak niewielkich gabarytów można tyle wyciągnąć. Na jednym ładowaniu odpalił 2.0 HDi, które miało słaby akumulator, oraz VW 1.4 benzyna, w którym przygasły kontrolki.

Specjalnie wlaczylem swiatla i zostawilem zeby Akumulator się rozładował w celu przetestowania tego gadżetu ,akumulator to centra 74ah 680a auto e46 2.0 benzyna rozładowany bez mozliwosci odpalenie nawet nie próbował zapalić Starter naładowany w 55% dopiero co otwarty z pudełka i po podłączeniu klem po 2-3 sekundach spadło do 10% po czym próba odpalenia powiodła się od razu , wszystko trwało jakieś 10 sekund , jestem pozytywnie zaskoczony , myślę że dwa razy można odpalić z startera na jednym ładowaniu ale nie więcej i tak najbezpieczniej jest po odpaleniu naładować go znowu do pełna, szczerze polecam każdemu, akumulator mam sprawny i wszystko z nim ok ale mam sporo elektroniki tablet Ledy ringi i parę innych rzeczy i to ciągnie sporo prądu a i tak starter dał radę

Rewelacja, martwy aku odpalił bez jakiejkolwiek zadyszki. O niebo lepsze niż kable pomiędzy samochodami, ale nie ma szans, że starczy na 10 uruchomień. Pierwsze użycie zjadło 30%.

sprzęt jakościowo b. dobry, sprawny, choć jeszcze nie miałem okazji użyć do rozruchu auta. Jedynie naładowałem (było 70%), dwa razy naładowałem telefon i doładowałem do 100%.

Polecam. Przetestowałem (Silnik 2.0 benzynowy) i działa bez problemu. Przy pełnym naładowaniu wystarczy na około dwa odpalenia samochodu, bo przy jednym spadło ze 100% do 63%

Bardzo dobry booster. Spokojnie odpala silnik 3.2 diesel. Przy tak dużym silniku bateria spokojnie wystarcza na 2-3 odpalenia.

dotarł bardzo bardzo szybko, spełnił moje oczekiwania do uruchomienia osobówki,

Małe, a ma moc. Akumulator miał 8,7 V i po podłączeniu boostera samochód odpalił bez najmniejszego problemu (diesel 2.0). Po podłączeniu do akumulatora migają czerwone i zielone diody. Trzeba chwile odczekać aby zapaliła się zielona dioda i wtedy można odpalać silnik. Instrukcja nie do końca opisuje znaczenie diodek (czerwone i zielone). Brak dołączonej ładowarki, ale każda ładowarka do telefonu z USB C pasuje. Polecam.