Rzadko dodaję wyczerpujące opinie do produktów ale tym razem czuję się w obowiązku z powodu dużego zaskoczenia jakością tych słuchawek. Być może ktoś zastanawiający się nad zakupem uzna opinię za przydatną i moje słowa pomogą się zdecydować. Na początku byłem chętny do zakupu modelu bez dopisku "PRO". Jednak wertowanie opinii o nim, a zwłaszcza wad (słabo trzymająca bateria, gniazdo usb micro zamiast standardu już usb C, problemy z zasięgiem oraz budzące umarłego dźwięki uruchomienia słuchawek/włączania funkcji) skutecznie mnie odstraszyło. Skusiłem się na polecane w tym samym pułapie cenowym Edifiery oceniane jako lepsze. Te zaś okazały się w praktyce bardzo słabe: jakość wykonania była raczej akceptowalna niż bardzo dobra ale co gorsze dźwięk słuchawek był bardzo płaski nawet dla mnie bez specjalnych audiofilskich wymagań (dźwięk miał efekt typu stare tanie radyjko grające u babci w kuchni). Szybko dokonałem zwrotu zastanawiając się czy ja za dużo wymagam, czy takie słuchawki bezprzewodowe mogą grać lepiej w tej kwocie czy też może to specyfika bluetooth ma jakieś znaczenie? Dzień później poczytałem więcej o Tonsil R35 PRO - wiele pochwał o poprawieniu wad poprzednika, usb C, piękny dźwięk, brak już problemów z zasięgiem - zakupiłem, odebrałem i krótko: proszę Państwa, to jest przepaść względem chińskiego Edifiera. Do rzeczy: dźwięk, co było kluczową wadą u konkurencji, tutaj jest wspaniały. Słyszę absolutnie wiele tonów, wrażenie przestrzenności jest ogromne, nie ma ani trochę efektu tego wypłaszczenia i zlewania się wszystkiego które mnie irytowało ani metalicznego tonu. Bas: faktycznie, potwierdzam opinie innych, że w R35 PRO jest mięsisty. Ale nie dominuje innych partii, raczej dopełnia efektu całości pięknie i w żadnym wypadku nie należy się tym sugerować po innych sugestiach. Nie jest to żadne dudnienie. Jakość wykonania: znacznie lepszy plastik, wszystko jest super spasowane, czuć w dotyku różnicę już w pierwszym kontakcie. Spasowanie: noszę okulary, nauszniki na tyle okrywają uszy że nie czuję dyskomfortu żadnego. Co więcej pięknie odcinają od świata, nie trzeba bardzo głośno słuchać czegokolwiek by zagłuszyć otoczenie. Obsługa przycisków i wejścia: bardzo intuicyjna, łatwo wyczuwalne, mamy też dwie diody od stanu słuchawek/baterii/ładowania oraz parowania. Jest także opcjonalny port na mini jack (przewód załączony w opakowaniu) dla bardziej wymagających słuchaczy. Gniazdo ładowania jest na wspomniane usb C faktycznie, załączony jest krótki przewód tego typu do np ładowania z gniazdka usb komputera. Bateria: słuchawki przyszły naładowane w pełni, po 3h używania ich non stop na ok 50% mocy nie widzę spadku na wskaźniku widocznym w telefonie, jeśli jest to pewnie mniej niż 5%. Dobrze to wróży rzeczywistej pojemności sądząc po komentarzach innych. ANC: to można uznać za jedyny minus - ta funkcja jest i tak w skrócie można dyplomatycznie opisać jej działanie. Bowiem testowanie na różnych dźwiękach pokazuje raczej wygłuszenie wybranych odgłosów niż zauważalne odcięcie. Być może działa to lepiej na jakieś konkretne typy dźwięków, szumy, buczenie czy codzienne dźwięki od sąsiadów z mieszkania obok. Ale raczej nie sprawdzi się w przypadku jakiegoś wiercenia czy zauważalnego hałasu. Choć tego nie oczekiwałem w tej półce cenowej, traktuję to jako ciekawostkę niż praktyczną funkcję. Dobra wiadomość jednak jest taka że słuchawki same w sobie tak dobrze szczelnie dolegają i grają, że w wielu przypadkach to wystarczy by nas odizolować. Jeśli miałbym je kupić ponownie - nie zastanawiałbym się, słuchawki nie tylko spełniają moje wymagania ale przerosły oczekiwania co do jakości dźwięku względem zawodu w tej kwestii na wcześniej testowanych Edifierach.

Słuchawki wygodne, bateria trzyma o niebo lepiej niż w R35 bez "pro", w stanie czuwania przeleżały dwa tygodnie i nie rozładowały się prawie wcale. Jakość dźwięku za tę cenę dobra, zasięg sensowny choć bez szału. ANC jest, chociaż bez gigantycznej różnicy. O ile zwykłe R35 potrafią przerywać na BT pod windows 11, te chodzą bez problemu.

Bardzo dobra jakość wykonania. Słuchawki nie są wykonane z taniego cienkiego plastiku. Jakość dźwięku niesamowita. Oglądam filmy i czuję się niemalże jak w kinie. Teraz wiem jak dużo traciłem. Bardzo dobre tłumienie hałasu. Bateria wystarcza na długo. Jestem bardzo zadowolony z tych słuchawek. Ciesze się że wsparłem Polską firmę. Duży plus za bezproblemową współpracę z Linuxem.

Dobre, polskie słuchawki. Jakość wykonania dobra, dźwięk bardzo dobry, wygłuszenie dobre, jedyne co można im zarzucić to to, że dźwięk z słuchawek słuchać również poza słuchawkami, czyli osoby obok nas mogą słyszeć czego słuchamy nawet przy niskiej głośności (np 50%). Jednak w samym użytkowaniu to nie przeszkadza, ale w miejscach publicznych polecałbym zmniejszyć trochę głośność i włączyć anc

Bardzo dobre słuchawki pod każdym względem. Pierwszy były JBL z tej samej półki cenowej, ale od razu zwróciłem ( okazały się znacznie gorsze, mniej wygodne, słabiej wygłuszały otoczenie, gorszy dzwiek). Pozytywme zaskoczenie pierwszym zakupem marki Tonsil :)

Słuchawki wykonane dobrze, wygodne nauszniki, łatwe w obsłudze, szybki parowanie, w tej cenie jest na dobry +. Co do dźwięku to jest jakis płaski, być może jakis korektor by pomógł - może inne modele droższe grają lepiej.

Powrót do przeszłości, kiedy słuchałem muzyki na słuchawkach Tonsil SN60, tak można określić jakość odsłuchu na nowym produkcie polskiej marki. Bardzo dobre materiały, spasowanie. Jakość muzyki jest bardzo dobra zarówno przy słuchaniu klasyki z kręgu poważnej, jak też rocka, new age, new romantic. Przyjemnie jest słyszeć charakterystyczne cykanie w otuleniu miękkiego basu. To, co zawsze charakteryzowało produkty hi-fi spod znaku Tonsil jest w tych słuchawkach, a dodatkowo ANC i możliwość odsłuchu bezprzewodowego, chociaż wolę słuchać przez kabel. Dźwięk jest pełny, wyraźny, czysty. Pomimo swych rozmiarów nie czuć słuchawek na głowie, pady nie uciskają zauszników okularów. Cenowo wypadają bardzo dobrze na tle innych uznanych marek, bo zyskujemy jakość na tym samym poziomie, a w niektórych przypadkach na wyższym.

Dla mnie odkrycie roku. Po trzech latach wysiadły moje ukochane JBL i postanowiłem kupić Tonsile. Mam sentyment do tej firmy ... kolumny Mildton , jakiż to był wspaniały dźwięk. Do tego duża wieża UNITRY. Dawne dzieje ... Wracając do słuchawek . Jakość wykonania świetna, wygoda użytkowania rewelacyjna, funkcje dodatkowe i łączność bezprzewodowa wzorowa. Cena, śmiesznie niska. Są o połowę tańsze od JBL-ów a śmiem twierdzić , że są dużo lepsze. Szczególnie niskie tony i przestrzenność dźwięku . Nie jestem audiofilem tylko zwykłym zjadaczem chleba i dla takiego zjadacza to świetny wybór. Polecam.

Kupione troszkę z sentymentu do Tonsil, oraz niską cenę. Konstrukcja solidna, może być problem z obsługą przez starszą osobę (parowanie z sprzętami). Wygodne z względu na wielkość poduszek otaczających uszy, nie uciskają.

Dla mnie bomba. Używam do słuchania YT, Netflixa. Wreszcie mogę się swobodnie poruszać po domu:) Dźwięk jak najbardziej ok, połączenie Bluetooth też. Słuchawki miękkie, wygodne, wygłuszają okoliczne dźwięki. Jestem zadowolona.

Fantastyczne słuchawki, dobrze wygłuszają, dobrze grają, ładnie wyglądają. POLECAM!

Nie zawsze polskie to kiepskie, moim skromnym zdaniem nie gorsze od marketowych JBL i innych takich. Córka zadowolona

Rewelacja ! na śmietnik poszły inne znanych marek. Pięknie obejmują ucho

jak za to cenę to super. Bardzo dobre wykonanie, grają sympatycznie. Dobrze leżą